Treść listu – idiotyczna, bez dyskusji.
I chyba rację ma Mad, że to element większej całości. Szczyle zostali po prostu wkręceni w postkomuszą machinę propagandową. Szkoda tylko, że młodzież się ośmiesza totalnie. Mieli być nadzieją lewicy a jeżeli dają się tak głupio wkręcać to nie świadczy o nich za dobrze.
Natomiast Jaruzelski to najbardziej tragiczna postać naszej historii o której nie wiemy wszystkiego. Bohater (tak to przynajmniej wygląda), patriota (ale być może agent Informacji), później główna podpora reżimu komunistycznego odpowiedzialny za inwazję Na czechosłowację, podobno zaangażowany wcześniej w marzec 1968 w wojsku. No i odpowiedzialny za cały SW z jego zbrodniami, zdławieniem narodu, jego sił witalnych, jego nadziei. A później? Jeden z architektów pokojowego odzyskania niepodległości (nie oceniam z jakich motywów). Dziwna postać.
Pamiętam jeden z pierwszych, jeżeli nie pierwszy program Lisa “Co z tą Polską?” w Polsacie. Górnik z Wujka, córka zabitego górnika i Jaruzelski. Tamci napisali list, w którym mówili o pojednaniu pod warunkiem okazania skruchy, przyznania się do błedu, powiedzenia prawdy. Uderzał w tych ludziach brak zacietrzewienia, nienawiści, spokój i godność.
A Jaruzelki cały czas powtarzał swoje frazesy, cały czas mówił nowomową, zupełnie nic nie dostrzegał. Rozmijali się i to było najtragiczniejsze. On chyba rzeczywiście nic już nie jest w stanie zrozumieć.
Grzesiu
Treść listu – idiotyczna, bez dyskusji.
I chyba rację ma Mad, że to element większej całości. Szczyle zostali po prostu wkręceni w postkomuszą machinę propagandową. Szkoda tylko, że młodzież się ośmiesza totalnie. Mieli być nadzieją lewicy a jeżeli dają się tak głupio wkręcać to nie świadczy o nich za dobrze.
Natomiast Jaruzelski to najbardziej tragiczna postać naszej historii o której nie wiemy wszystkiego. Bohater (tak to przynajmniej wygląda), patriota (ale być może agent Informacji), później główna podpora reżimu komunistycznego odpowiedzialny za inwazję Na czechosłowację, podobno zaangażowany wcześniej w marzec 1968 w wojsku. No i odpowiedzialny za cały SW z jego zbrodniami, zdławieniem narodu, jego sił witalnych, jego nadziei. A później? Jeden z architektów pokojowego odzyskania niepodległości (nie oceniam z jakich motywów). Dziwna postać.
Pamiętam jeden z pierwszych, jeżeli nie pierwszy program Lisa “Co z tą Polską?” w Polsacie. Górnik z Wujka, córka zabitego górnika i Jaruzelski. Tamci napisali list, w którym mówili o pojednaniu pod warunkiem okazania skruchy, przyznania się do błedu, powiedzenia prawdy. Uderzał w tych ludziach brak zacietrzewienia, nienawiści, spokój i godność.
A Jaruzelki cały czas powtarzał swoje frazesy, cały czas mówił nowomową, zupełnie nic nie dostrzegał. Rozmijali się i to było najtragiczniejsze. On chyba rzeczywiście nic już nie jest w stanie zrozumieć.
Pozdr
RafalB -- 18.10.2008 - 18:23