i prawdziwie męskie jedzenie, a Igły jeszczo nie ma? No co to się porobiło.
A tekst mi się spodobał, choć za krótki, bo szybciej niż w czasie trwania jednej piosenki przesłuchać go zdążyłem.
A tatara nigdy nie jadłem, więc się nie wypowiem.
Pozdrówka.
No, no, taki kozacki tekst
i prawdziwie męskie jedzenie, a Igły jeszczo nie ma?
No co to się porobiło.
A tekst mi się spodobał, choć za krótki, bo szybciej niż w czasie trwania jednej piosenki przesłuchać go zdążyłem.
A tatara nigdy nie jadłem, więc się nie wypowiem.
Pozdrówka.
grześ -- 15.10.2008 - 12:38