skoro to juz jest Hyde PArk, to musze sie wywnętrzyć – wczoraj pisałem do Delilah, a ona nalogowo odpowiadla na moje teksty zaczynajac od “JOTESZ”. Teraz pisze do Mindrunnera, a on odpisuje zaczynajac od “Max”.
Co to jest, jakas zorganizowana akcja, zeby mnie, agenta wpływu, zdolować? Ja jestem delikatnej konstrukcji psychicznej, zamkne sie w sobie i popadne w antyseksualizm. To z obawy, ze w trakcie karesow jakas panna wyszepcze mi do ucha “do roboty Merlocie”.
OFF TOPIC
skoro to juz jest Hyde PArk, to musze sie wywnętrzyć – wczoraj pisałem do Delilah, a ona nalogowo odpowiadla na moje teksty zaczynajac od “JOTESZ”. Teraz pisze do Mindrunnera, a on odpisuje zaczynajac od “Max”.
Co to jest, jakas zorganizowana akcja, zeby mnie, agenta wpływu, zdolować? Ja jestem delikatnej konstrukcji psychicznej, zamkne sie w sobie i popadne w antyseksualizm. To z obawy, ze w trakcie karesow jakas panna wyszepcze mi do ucha “do roboty Merlocie”.
cholera, ale glupi komentarz napisalem…
Griszeq -- 22.08.2008 - 11:23