Poldku

Poldku

Terlikowski rzeczywiście piętnuje rozbieżności szeroko pojętej sfery publicznej z wąsko pojętą etyką chrześcijańską. Czynili tak kaznodzieje od zamierzchłych czasów. Dymitr Bagiński ma słuszność. I Grześ, nazywając go surowym moralistą.

Czy ja mówię, że źle, że taki Terlikowski jest?

Ja mówię, że mnie drażni.
I że obawiam się, iż więcej ludzi on zrazi niż zapali do Chrystusa w Kościele. Bo przedstawianie Chrystusa przez pryzmat prawa — to najgorszy z możliwych sposobów. A świadectwa żywej wiary w jego tekstach — nie widzę.


Posiadając "dwa ciała.." i nie dostać pokręcenia z poplątaniem.. . By: poldek34 (31 komentarzy) 28 lipiec, 2008 - 13:10