jest w tym wiele praktycznej mądrości, że tak powiem, społecznej, przyznam.
[EDIT]
Mam tylko taką myśl niesforną, że poważnych producentów mgły nie da się wcale zrównoważyć wiejskimi głupkami. Można i trzeba natomiast dobrym humorem, a w skrajnych przypadkach za pomocą instytucji błazna. Ta ostatnia wydaje mi się najbardziej skutecznym anti-idiotum, tak na nadmiar powagi jak i nadmiar głupawki.
[/EDIT]
Natomiast wracając do tematu, ciekaw jestem, co Pan sądzi o tych gwoździach itd?
Panie Yayco,
jest w tym wiele praktycznej mądrości, że tak powiem, społecznej, przyznam.
[EDIT]
Mam tylko taką myśl niesforną, że poważnych producentów mgły nie da się wcale zrównoważyć wiejskimi głupkami. Można i trzeba natomiast dobrym humorem, a w skrajnych przypadkach za pomocą instytucji błazna. Ta ostatnia wydaje mi się najbardziej skutecznym anti-idiotum, tak na nadmiar powagi jak i nadmiar głupawki.
[/EDIT]
Natomiast wracając do tematu, ciekaw jestem, co Pan sądzi o tych gwoździach itd?
Pozdrawiam
P.S. tego Dlja czajnikow nie znałem, zabawne :)
s e r g i u s z -- 10.07.2008 - 16:11