idioci, glupkowie i tym podobni bardzo są zdrowi dla organizmu. Jednostkowego i każdego społecznego też, w tym dla blogowiska, w szczególności.
Po pierwsze, podnoszą na duchu tych tylko trochę umem ich przewyższają. Zgodnie z zasadą, wyśpiewaną kiedys przez Jacka Kleyffa, w piosence o Janie Kaczorowskim:
...dziad siedzi, czyta neon, każdy jest zadowolony, że ten dziad to jeszcze nie on.
Dla tych co im dalej do matołectwa (a któż z ręką na sercu powie, że on jest od tego tak zupełnie i na pewno daleki, poza notorycznym matołkiem), głupek stanowi źrodło zabawy i satysfakcji. Merytorycznej i formalnej.
Nie przypadkiem po wsiach jest instytucja wioskowego głupka, zwanego też głupim Jasiem ( no offence). To terapeutyczne jest. I zawsze jest w kogo rzucić rozklapcianym pomidorem. No.
Co więcej, głupek takowy pisuje takie blogi, że są one, proszę Pana, życiowe takie, w tym samym sensie co brazylijskie novelas. Bo on się strasznie przejmuje pisząc i dystansu nie trzyma, bajędy klecąc. Ludzie to lubią i chętnie czytają, z tego samego powodu, z którego oglądają seriale. Zagraniczne i polskie. I się wzruszają, i innym opowiadają, że: łzami, Kochana Pani, płakałam, jak to czytałam, takie to życiowe, o tej Owrzodzonej i tem jej ordynatorze Michałowskim.
W końcu, jest jeszcze wiele argumentów o pożyteczności głupków, które pomieściłem kiedyś, w pisaniu moim o Jankach Muzykantach.
Innymi słowy: głupek zwiększa atrakcyjność blogowiska, które jawi się gościowi bardziej przystępne i nie mające się za lepsze. Warto to mieć na uwadze, żeby przybylego przechodnia nie przerazić. Przerażony ucieknie i nie wróci.
Oskar Wilde był łaskaw kiedyś zażartować, że:
Londyn jest pełen mgły i poważnych ludzi. Czy mgła wytwarza poważnych ludzi, czy też oni mgłę, nie wiem, ale wszystko to razem działa mi na nerwy.
Warto o tym pamiętać, co piszę z pełną świadomością, że ja sam jestem jak nadęta maszyna do puszczania dymu.
Kończę zatem tę pochwałę głupoty i pozdrawiam
PS Wie Pan jak po rosyjsku jest for dummies? Dlja czajnikow. Moim zdaniem bardzo ładnie.
Panie Sergiuszu,
idioci, glupkowie i tym podobni bardzo są zdrowi dla organizmu. Jednostkowego i każdego społecznego też, w tym dla blogowiska, w szczególności.
Po pierwsze, podnoszą na duchu tych tylko trochę umem ich przewyższają. Zgodnie z zasadą, wyśpiewaną kiedys przez Jacka Kleyffa, w piosence o Janie Kaczorowskim:
...dziad siedzi, czyta neon,
każdy jest zadowolony,
że ten dziad to jeszcze nie on.
Dla tych co im dalej do matołectwa (a któż z ręką na sercu powie, że on jest od tego tak zupełnie i na pewno daleki, poza notorycznym matołkiem), głupek stanowi źrodło zabawy i satysfakcji. Merytorycznej i formalnej.
Nie przypadkiem po wsiach jest instytucja wioskowego głupka, zwanego też głupim Jasiem ( no offence). To terapeutyczne jest. I zawsze jest w kogo rzucić rozklapcianym pomidorem. No.
Co więcej, głupek takowy pisuje takie blogi, że są one, proszę Pana, życiowe takie, w tym samym sensie co brazylijskie novelas. Bo on się strasznie przejmuje pisząc i dystansu nie trzyma, bajędy klecąc. Ludzie to lubią i chętnie czytają, z tego samego powodu, z którego oglądają seriale. Zagraniczne i polskie. I się wzruszają, i innym opowiadają, że: łzami, Kochana Pani, płakałam, jak to czytałam, takie to życiowe, o tej Owrzodzonej i tem jej ordynatorze Michałowskim.
W końcu, jest jeszcze wiele argumentów o pożyteczności głupków, które pomieściłem kiedyś, w pisaniu moim o Jankach Muzykantach.
Innymi słowy: głupek zwiększa atrakcyjność blogowiska, które jawi się gościowi bardziej przystępne i nie mające się za lepsze. Warto to mieć na uwadze, żeby przybylego przechodnia nie przerazić. Przerażony ucieknie i nie wróci.
Oskar Wilde był łaskaw kiedyś zażartować, że:
Londyn jest pełen mgły i poważnych ludzi. Czy mgła wytwarza poważnych ludzi, czy też oni mgłę, nie wiem, ale wszystko to razem działa mi na nerwy.
Warto o tym pamiętać, co piszę z pełną świadomością, że ja sam jestem jak nadęta maszyna do puszczania dymu.
Kończę zatem tę pochwałę głupoty i pozdrawiam
PS Wie Pan jak po rosyjsku jest for dummies? Dlja czajnikow. Moim zdaniem bardzo ładnie.
yayco -- 10.07.2008 - 12:28