no wreszcie! Chociaż tę piosenkę widać. To już postęp jest, moim zdaniem.
A o co ja się będę spierał, proszę Pani, jak się z Panią zgadzam?
Nie jestem fanem kłócenia się, dla samego kłócenia i nie lubię zgadzania się, dla samego tylko zgadzania.
Czasem wolę jak jest cicho, a czasem głośno. Adekwatnie do sytuacji. Ale moje “wolę” zderza się z otoczeniem i często przegrywa.
Nie dziwi mnie to, bo niby czemu miałoby być inaczej
Pozdrawiam, wsłuchany w melodię pneumatycznego młota
Pani Gretchen,
no wreszcie! Chociaż tę piosenkę widać. To już postęp jest, moim zdaniem.
A o co ja się będę spierał, proszę Pani, jak się z Panią zgadzam?
Nie jestem fanem kłócenia się, dla samego kłócenia i nie lubię zgadzania się, dla samego tylko zgadzania.
Czasem wolę jak jest cicho, a czasem głośno. Adekwatnie do sytuacji. Ale moje “wolę” zderza się z otoczeniem i często przegrywa.
Nie dziwi mnie to, bo niby czemu miałoby być inaczej
Pozdrawiam, wsłuchany w melodię pneumatycznego młota
yayco -- 25.06.2008 - 08:21