...świętoszkowatością Pańskie wywody wieją jak zapachem marihuany siedziba premiera. Teraz czytujemy głupoty o tym, że życie premiera powinno być przykładem dla maluczkich, od poczęcia (najlepiej niepokalanego) aż do śmierci (męczeńskiej?).
Ja chciałbym premiera, który porządnie nawą państwową steruje, najlepiej bez prezydenta świdrującego dziurę w dnie. Wartościowanie dzisiejszych mężów stanu po tym, co robili, jak byli młodzi i durni, jest żenująco głupie!
Poldeuszu...
...świętoszkowatością Pańskie wywody wieją jak zapachem marihuany siedziba premiera. Teraz czytujemy głupoty o tym, że życie premiera powinno być przykładem dla maluczkich, od poczęcia (najlepiej niepokalanego) aż do śmierci (męczeńskiej?).
Ja chciałbym premiera, który porządnie nawą państwową steruje, najlepiej bez prezydenta świdrującego dziurę w dnie. Wartościowanie dzisiejszych mężów stanu po tym, co robili, jak byli młodzi i durni, jest żenująco głupie!
jotesz -- 13.05.2008 - 12:57