Książki książkami, ale doradcę do spraw wyglądu zewnetrznego też mogliby sobie sprawić: Gajowy bez krawata, ale za to w marynarce zapiętej niemal pod szyję. No po prostu gajowy. A inteligencja w sali przedszkolnej udrapowana wokół gajowego niczym na imieniach. Ech… a Pan Yayco pytał się mnie kiedyś, jak i czym się w staromodnym Krakowie oboce twarde obiera. Po co to komu? Gajowi w natarciu, no i perspektywy dla dentystów niezle, żeby te zębiska w zdrowiu utrzymywać.
Szanowna Pani Magio
Książki książkami, ale doradcę do spraw wyglądu zewnetrznego też mogliby sobie sprawić: Gajowy bez krawata, ale za to w marynarce zapiętej niemal pod szyję. No po prostu gajowy. A inteligencja w sali przedszkolnej udrapowana wokół gajowego niczym na imieniach. Ech… a Pan Yayco pytał się mnie kiedyś, jak i czym się w staromodnym Krakowie oboce twarde obiera. Po co to komu? Gajowi w natarciu, no i perspektywy dla dentystów niezle, żeby te zębiska w zdrowiu utrzymywać.
Pozdrawiam serdecznie
PS. A następny to chyba będzie Krecik.
Lorenzo -- 21.02.2008 - 10:19