Wolność to, wbrew pozorom, musi być jedno z najtrudniejszych do zdefiniowania pojęć.
Większość tych niby “filozoficznych” dyskusji na temat wolności osiąga po prostu szczyty mętniactwa i jałowości.
wiki3 ma sporo racji. Z drugiej strony, kiedy się nie mówi o wolności innych ludzi tylko troszczy i walczy o swoją, to coś jednak z tego wynika. Nie tyle, żeby Sierakowski i inni tacy dostali z tego orgazmu, ale jednak różnica jest.
Większość ludu woli się jednak upajać słodkim słowiczym zaśpiewem przeróżnych leberałów i innych fujarczarzy z Hermelin… Który nawet ładny nie jest, ale co to wychowane na jewropejskiej propagandzie i “Tańcu z gwiazdami” bydło w końcu może o estetyce wiedzieć?
@
Wolność to, wbrew pozorom, musi być jedno z najtrudniejszych do zdefiniowania pojęć.
Większość tych niby “filozoficznych” dyskusji na temat wolności osiąga po prostu szczyty mętniactwa i jałowości.
wiki3 ma sporo racji. Z drugiej strony, kiedy się nie mówi o wolności innych ludzi tylko troszczy i walczy o swoją, to coś jednak z tego wynika. Nie tyle, żeby Sierakowski i inni tacy dostali z tego orgazmu, ale jednak różnica jest.
Większość ludu woli się jednak upajać słodkim słowiczym zaśpiewem przeróżnych leberałów i innych fujarczarzy z Hermelin… Który nawet ładny nie jest, ale co to wychowane na jewropejskiej propagandzie i “Tańcu z gwiazdami” bydło w końcu może o estetyce wiedzieć?
————————-
triarius -- 16.01.2008 - 15:58triarius