Stał się Pan prawdziwym mężczyzną. Ja to nawet chyba opiszę językiem dezintegracji pozytywnej Dąbrowskiego. Chociaż, kto by to czytał...? Jest Pan gość, Panie Jacku, pozdrawiam…
Panie Jacku!
Stał się Pan prawdziwym mężczyzną. Ja to nawet chyba opiszę językiem dezintegracji pozytywnej Dąbrowskiego. Chociaż, kto by to czytał...?
Andrzej F. Kleina -- 03.01.2008 - 20:06Jest Pan gość, Panie Jacku, pozdrawiam…