Żydowska:
tę cywilizację Koneczny zalicza do cywilizacji sakralnych, w których „metoda życia zbiorowego wynika z bezpośredniego nakazu religijnego”. Człowiek w takiej zbiorowości podlega wg Konecznego tylko takiemu prawu publicznemu, które ma wyłącznie religijny charakter. Religia nabiera tu cech ściśle prawnych, przez co litera prawa wypiera ducha religii i moralności i zastępuje je przekonaniem, że prawodawstwo nadało treść i formę państwu, społeczeństwu i rodzinie.
Cywilizacja ta ma przy tym charakter gromadnościowy, brak więc w niej miejsca na wolność ludzkiej jednostki, (Bóg zawarł przymierze z całym narodem i cały naród jest odpowiedzialny za jego dotrzymanie; cały też ma uczestniczyć w korzyściach stąd wynikających). Nie jest więc tolerowana żadna indywidualna twórczość, pomysłowość i oryginalność człowieka, jest on poddany nakazom krępującym działalność od urodzenia aż do śmierci.
Na marginesie można dodać, że istniejące i wyraźnie podsycane przekonanie o znaczącym udziale Żydów we wszelkiego rodzaju działaniach innowacyjnych dotyczy tych z nich, którzy zerwali więzi ze swoim środowiskiem religijnym.
W odniesieniu do etyki, Koneczny wskazuje, że Żydzi mają ich cztery: ściśle przestrzeganą tylko w Palestynie, w golusie (diasporze) z wieloma dyspensami, a tu i tam inne dla współwyznawców, a inne dla gojów. Bliźnim jest u nich tylko współwyznawca.
Religii też jest cztery: kreatyczny monoteizm wyznawały zawsze tylko wyjątkowe jednostki, ( można przyjąć z dużą dozą pewności, że użyte przez Papieża określenie „starsi bracia w wierze” odnosiło się do tej właśnie części społeczeństwa żydowskiego), religią ogółu była i jest monolatria. W Talmudzie kreatyzm miesza się z emanatyzmem. Emanatyczne są kabała i pylpul,(kabała bazuje na twierdzeniu, że wszystkie byty, zarówno duchowe jak i materialne, stanowią emanację istoty boskiej i charakteryzuje się wiarą w demony i praktyki magiczne, nauką o imionach Bożych, dzięki poznaniu których można poznać naturę Absolutu, oraz nauce o magicznym znaczeniu alfabetu hebrajskiego), a nowoczesny chasydyzm stanowi syntezę systemów kabalistycznych. Znamienna jest tu wiara, że cadyk może podporządkować swej woli nawet wolę Boską.
Jehowa nie może być życzliwym dla żadnego innego ludu, a tylko dla Izraela; na mocy kontraktu ma sprawić, że Żydzi będą panowali nad światem, wszystkie zaś ludy ziemi mają być ich podnóżkiem. Naród wybrany przyrzekł z kolei Jahwe, że On będzie jego Bogiem, (fakt istnienia innych bogów jest nieistotny – w apokryfach St. Testamenty występujre litania Bogów Jahwe), po wszystkie czasy oraz, że tylko jemu synowie Izraela oddawać będą cześć i uwielbienie. Na tym, zdaniem Konecznego, polega istota monolatrii. Tora zaś nie jest objawioną religią, a objawionym prawem.
Ekskluzywizm, (to taka łagodna nazwa rasizmu), omawianej metody ustroju życia zbiorowego wynikał z przeświadczenia, że tylko Żydzi są narodem wybranym, a inne nacje są godne pogardy i winny być traktowane jak wrogowie. Wnioskiem z żydowskiego mesjanizmu było przeświadczenie, że wszystko, co w ich postępowaniu jest złe, zostanie im wybaczone w Dniu Pańskim i wtedy zostaną zbawieni jako cały naród. Talmud zaleca, aby wyznawcy judaizmu unikali kontaktów z członkami innych wspólnot religijnych, a nawet z przedmiotami przez nich używanymi. Koneczny stwierdzał, że etyka żydowska „ jest i będzie wroga nie-Żydom, a to dla swej dwoistości, co w praktyce wychodzi na to, iż Żyd względem otoczenia nieżydowskiego pozbawiony jest etyki”.
Narzędziem jakim posługują się Żydzi w walce z innymi cywilizacjami dla zdobycia władzy nad światem jest np. wolnomularstwo (masoneria). Ich mesjańskie królestwo to jedno, dyktatorsko przez wyznawców judaizmu rządzone państwo światowe (globalizm). Im także przypisywana jest „ spiskowa teoria dziejów”. Zdaniem Konecznego, szansę na realizacje swych celów dostrzegli Żydzi także w komunizmie, prowadzącym do ruiny dotychczasowego porządku świata, aby na jego gruzach móc zbudować swe mesjańskie królestwo, ( patrz „ Tajemnice mędrców Syjonu”).
Tak więc wszelkie działania prowadzące do rozkładu moralnego społeczeństw są przez Żydów promowane i pożądane. Ciekawe jest przy tym opracowanie ks. Pranajtisa, prof. języka hebrajskiego, liturgiki i śpiewu kościelnego w Akademii Duchownej w Petersburgu. W swym dziele „Chrześcijanin w Talmudzie Żydowskim” zawarł on m.in. zwroty jakich używali talmudyści w odniesieniu do chrześcijan. Oto niektóre z nich „ to nieczyste zwierzęta plugawe jak gnój, niegodni zwać się ludźmi, rozmnażają się w sposób zwierzęcy, są pochodzenia diabelskiego, nawet trup zmarłego chrześcijanina nie różni się od ścierwa zdechłego zwierzęcia”. Chrześcijan, jak uczy Talmud, należy przede wszystkim unikać, a jeżeli jest to niewykonalne, to zabijać. Tych, którzy nie należą do narodu izraelskiego, trzeba zabijać, „ponieważ są ciemięzcami, resztkami Amelekitów, których nakazuje tępić starożytne prawo”.
Niewątpliwie znajomość tej pracy wpłynęła na poglądy Konecznego. Ciekawe, że Crommwel dla usprawiedliwienia swych ludobójczych działań sięgnął właśnie do tego uzasadnienia, podsuniętego mu skwapliwie przez doradców żydowskich. Dokładnie na tych podstawach zbudowane zostało państwo Hitlera, wzbogacone jedynie o niemiecki bizantynizm. Skutki są powszechnie znane. Zadziwia jedynie żydowska propaganda próbująca, wbrew faktom, obarczyć winą chrześcijaństwo za powstanie tego zbrodniczego eksperymentu historycznego.
Opisane powyżej cywilizacje Koneczny zalicza do typu gromadnościowego, gdzie brak indywidualnej odpowiedzialności za postępowanie poszczególnych członków społeczności.
Łacińska:
jest to metoda życia zbiorowego oparta na supremacji sił duchowych nad materialnymi. I to odróżnia ją od pozostałych 6 cywilizacji. Dzięki temu osoba ludzka ma zagwarantowaną godność osobistą (personalizm), a państwo oparte jest na społeczeństwie, prawo zaś na etyce. Każdy ma prawo ciągłego doskonalenia się. Wg ks. Michała Poradowskiego zasada ta wykrystalizowała się na dobre już w średniowieczu, a jej podstawy filozoficzne opracowane zostały w koncepcji politycznej św. Tomasza z Akwinu.
W tej cywilizacji występuje współmierność wszystkich kategorii ludzkiego bytu. Cechami charakterystycznymi są tu: wiara w Boga – jako uzasadnienie uniwersalnej moralności, prawo – jako funkcja regulatora stosunków między ludźmi (nie stosuje się prawa zemsty), rozdział Kościoła od państwa, państwo obywatelskie, oraz pluralizm polityczny. Należy przy tym pamiętać, że odejście od którejś z tych zasad, czy wprowadzenie jakichś elementów zamiennych zawsze będzie stanowiło zagrożenie dla tej cywilizacji. Wynika to z prawa mówiącego, że niemożliwe jest pogodzenie odmiennych metod życia zbiorowego w jakiejkolwiek ich części. Np. niemożliwym jest połączenie mentalności wyznającej zasadę siły przed prawem z taką która uznaje prawo przed siłą. Wpływ katolicyzmu na cywilizację łacińską wiązał się wg Konecznego z wprowadzeniem czterech postulatów:
1. nierozerwalność monogamicznego małżeństwa, poprzez nadanie mu charakteru sakramentu usankcjonowanego przez Boga;
2. dążenie do zniesienia niewolnictwa;
3. zniesienie prywatnego sądownictwa i przekazanie go władzy publicznej;
4. niezależność Kościoła od władzy państwowej.
Próby podważenia roli Kościoła w obaleniu niewolnictwa, Koneczny znał i odrzucał. Uważał, że podstawą odrzucenia niewolnictwa przez Kościół była nauka Chrystusa i słowa św. Pawła w Liście do Tesaloniczan :„Kto nie chce pracować, niech nie je”. Polskim wkładem w tworzenie się tak rozumianej doktryny społecznej jest postać Pawła Włodkowica reprezentującego stronę polską przed trybunałem papieskim w sporze z Krzyżakami, kwestionującego ich żądania uznania za prawne „nawracanie mieczem”.
Warto jeszcze poświęcić uwagę protestantyzmowi, religii mającej także istotny wpływ na powstanie odmian kulturowych cywilizacji łacińskiej. Luter odrzucał w swych wystąpieniach ustalenia Ojców i Doktorów Kościoła, oraz tradycję związaną z Kurią rzymską. Podważał też autorytet papieża i hierarchii kościelnej. Ten kierunek działań przyczynił się, zdaniem ks. Trzeciaka do rejudaizacji Kościoła w kraju jego działania, a przykładem jest zalegalizowanie bigamii Landgrafa Heskiego Filipa przez powołanie się na Patriarchów Starego Zakonu.
W protestantyzmie odrzucono także zasadę kapłaństwa, a pastorowie, podobnie jak rabini, są jedynie urzędnikami religijnymi i doradcami gmin wyznaniowych. Żydowski był też gromadnościowy stosunek do Boga i zbiorowa odpowiedzialność przed Nim. Wprowadzona zasada „ czyja władza, tego religia” stała się praktycznym potwierdzeniem wyższości prawa publicznego nad prywatnym, oraz przewagi państwa nad Kościołem w tym rejonie Europy. Stąd, jak pisał Koneczny „ protestantyzm obwieścił, że państwo i polityka zwolnione są od moralności”.
Ten element bizantynizmu przy rejudaizacji Niemiec dał podstawy powstania nazizmu. Także Tomasz Muenster i Jan Kalwin nie byli zwolennikami tolerancji religijnej, a zainicjowane przez nich wojny były bardzo krwawe. To właśnie w tych środowiskach było najwięcej stosów dla czarownic i heretyków. Działalność Świętej Inkwizycji wobec zniszczeń jakich dokonała Reformacja to dziecięce igraszki.
Tyle charakterystyki ogólnej. Jest to oczywiście maksymalny skrót na jaki udało mi się zdobyć. Całość opracowań z tym tematem związanych zawarta jest w kilku tomach. A kilka kolejnych zawieraja nowe komentarze i rozważania.
Podsumowaniem tego opracowania winny być uwagi dotyczące moralności występującej u ludzi wychowanych w różnych cywilizacjach. Tu Koneczny twierdzi, że każda cywilizacja ma swoją etykę, a zachowania moralne znacznie się różnią. We wszystkich cywilizacjach zawsze potępiano jedynie kradzież, cudzołóstwo, zdradę swego zrzeszenia, oraz brak czci względem starszych jego członków.
CDN
komentarze
Sugeruję pisanie krótkiego wstępu do każdej notki z tego cyklu
czyli takiej zajawki notki. Prawdopodobnie przez jej brak nie dostał się Pan na SG, a szkoda.
dawniej KriSzu
Dymitr Bagiński -- 01.04.2008 - 23:17mam pytanie do autora
czy autor uważa przedstawione wyżej przemyślenia Konecznego (i in) za nadal aktualne?
“Jeśli masz prawdziwy dar, nie dawaj go, bo ludzie mogą tego nie docenić”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 07:29Lou Reed
Dymitr Bagiński
Dziękuję za uwagę. Ale ja zajmuję się ogrodnictwem. To jest u mnie szczyt sezonu. Nawt chciałem napisać, ale umknęło, a ja byłem zbyt zmęczony, aby jeszcze coś zmieniać.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 07:53Docent Stopczyk
W znacznej mierze tak. Niektóre ujęcia są być może przejaskrawione. Z niektórymi poglądami się nie zgadzam, lub mam własne przemyślenia – niekiedy rozszerzające. Ale jako metoda porównawcza do badań jest genialna. Obecnie podobne prace prowadzi Thonbee – piszę nazwisko z pamięci, a nie mam jej dobrej odnośnie nazwisk). Warto się zapoznać.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 07:57"Obecnie podobne prace prowadzi Thonbee"
Arnold Joseph Toynbee?
jeśli to o niego ci chodzi i jego dzieło “Studium historii”, to nie tylko pamięć do nazwisk zawodzi. Toynbee nie prowadzi żadnych badań od 33 lat. konkretnie od 1975 roku kiedy umarł był.
“Jeśli masz prawdziwy dar, nie dawaj go, bo ludzie mogą tego nie docenić”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 09:18Lou Reed
Docent Stopczyk
Dziękuję za pomoc. Rzeczywiście. Nie interesowałem się sprawą Toynbee’go, ani nie czytałem jego opracowań. To był tylko wtręt związany z wymienieniem nazwiska przez mego współtowarzysza podróży przez Tybet (profesora moskiewskiego uniwersytetu). Dla mnie ważne to było w kontekście porównania, że Koneczny prowadził swe prace około 50 lat wcześniej.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 10:30A dla mnie zawsze ważna jest idea, a nie przyczynkarstwo.
koncepcje Toynbee'go i Konecznego
niekoniecznie są zbieżne
“Jeśli masz prawdziwy dar, nie dawaj go, bo ludzie mogą tego nie docenić”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 13:08Lou Reed
Hitleryzm zażydzony
Ciekaw jestem jak glebokie byly badania Konecznego nad tym dzielem. To to przeciez super-sumienny badacz byl. No i kazdy badacz cywilizacji po Konecznym uznajac wielkosc K. i rzetelnosc jego badan dochodzi do podobnych wnioskow: hitleryzm jako skutek cywilizacji zydowskiej.
mtwapa -- 02.04.2008 - 16:19Docent Stopczyk
niekoniecznie są zbieżne
Proszę trochę szerzej Sam jestem zainteresowany.
mtwapa
Chyba nie postawiłbym takiego wniosku. Chyba trochę za daleko. Niemniej na wytworzenie się idei narodowego socjalizmu = hitleryzmowi z pewnościa miały wpływ idee judaistyczne.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 17:20Przyznam, że zająłem się tą problematyką z przekory. W tym sensie, że kiedyś , zupełnie przypadkowo trafiłem na opis ideologii faszystowskiej, ale pisany przez kogoś nie nastawionego negatywnie. No i ze zdumieniem znalazłem tam kilka ciekawych rozwiązań. Zatem ten faszyzm to nie tylko zbiry i mordercy. No to zacząłem porównywać. I jak się porówna z obecnymi ideami UE, to chyba nóż w zęby i do boju.
KJWojtas
kurcze … musiałbym wracać do czasów albo raczej do lektur o których od jakichś 8 lat staram się zapomnieć
poza tym to jest bardzo złożony temat, który zupełnie nie przystaje do bloga, a tym bardziej do komentarza do bloga, a ja nie zwykłem uogólniać i “jechać skrótami”, już wolę nic poważnego nie pisać i nie piszę
twój tekst jest bardzo ogólnikowy i trochę przypomina mi bryki z polskiego. nie mówię, że to źle, bo ma to tę zaletę, że stanowi bodziec do dalszych lektur. ale ja osobiście staram się takiego pisarstwa unikać. muszę sobie wszystko dobrze przemyśleć, ułożyć, poszufladkować.
dlatego przeczytaj sobie “A Study of History” i porównaj. będzie to dużo ciekawsza przygoda dla ciebie bo to wielkie dzieło – przede wszystkim objętościowo i wagowo
“Kto pyta wielbłądzi”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 17:38Docent Stopczyk
Na S24 eine zasugerował, aby tacy jak Pan negatorzy wszystkiego, policzyli ile razy autor “A study of History” powoływał się na Konecznego.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 18:23Polecam. Jak Pan policzy to proszę o nastepny komentarz.
Co do wagi. No rzeczywiście Biblia jest cięższa od Ewangelii.
Mój nowy wpis właśnie zamieściłem.
nie chce mi się
schodzić do piwnicy… zresztą myślę że już to myszy pocięły
nie wiem do jakiego mojego stwierdzenia odnosi się to porównanie biblii i ewangelii… po prostu zasugerowałem lekturę “A Study…” a jest to bardzo fascynująca lektura… i duża. można całe życie czytać.
że co? na S24 ktoś coś raz zasugerował żeby policzyć? bo coś nie kumam
nie mam zamiaru nic liczyć, za to tobie sugeruję lepszy risercz zanim napiszesz o kimś kto nie żyje ponad 30 lat, że prowadzi badania … Podkański z Czapskim z ciebie wyłazi … ktoś kto lubi się czepiać takich szczegółów (np jacer) to by cię rozjechał jak onegdaj, jużnie pomnę kogo, za niewinne stwierdzenie że piwo robi się z chmielu
“Kto pyta wielbłądzi”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 18:44idee judaistyczne?
Ja mysle ze byly to idee azteckie i eskimoskie, Mam na to takie samo poparcie w powaznej literaturze przedmiotu co Koneczny.
“”“
zupełnie przypadkowo trafiłem na opis ideologii faszystowskiej, ale pisany przez kogoś nie nastawionego negatywnie. No i ze zdumieniem znalazłem tam kilka ciekawych rozwiązań.
“”“
Moze to rozwiazanie nie zostalo tam opisane:
http://en.wikipedia.org/wiki/Srbosjek
Naprawde doskonaly wynalazek. W sprawnej dloni 1360 gardel w jednym ciagu (btw, mistrz swiata to Petar Brzica).
mtwapa -- 02.04.2008 - 19:38Porzadna niemiecka robota Gebrüder Gräfrath ponoc na zamowienie Ustasha. Sprawdzony w polemice z ‘ideami judaistycznymi’.
Docent Stopczyk
Szanowny Pan chyba nie w formie. Bo jak się komuś robi uwagi to wypada samemu zadbać o szczegóły. Bo to Podkański chyba nie o Czapskim… A to literówki, a to znaki przestankowe. Trochę pracy. Polecam. A przejście do piwnicy dobrze zrobi na ukrwienie mózgu.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 19:41to mnie, to mnie ...
Jacer za szyszki atakował docencie :)) ale wszystko skonczyło się dobrze – wirtualnym piwem, jak chyba pamiętasz… :)
Panie Wojtas – ja swego czasu studiowałem archeologię śródziemnomorską (lat o ilę pomnę osiem, wliczając przerwy i urlopy).
Szczególnie interesowały mnie wszelkiego rodzaju “wieki ciemne” – momenty przełomu w których kształtowała się europejska cywilizacja – Grecja mykeńska, synkretyzm religijny późnej starożytności i ekspansja chrześcijaństwa… Idee federacyjne wczesnego średniowiecza…
Interesowała mnie również antropologia kulturowa, mam za sobą antropologiczne eskapady do Chiapas, pobyty w słynnych majowskich wioskach regionu – takich jak San Lorenzo Zinacantán…
Po co to pisze – ano, nie zajmuje sie czynnie antropologią, ale coś tam czytałem, kilku rzeczy sam doświadczyłem… I, szanowny Panie Wojtasie, słowo z mojej skromnej perspektywy – jak czytam takie historie jak streszczane tu przez Pana przemyślenia Feliksa Konecznego, to mi się flaki przewracają...
Rewelacje maniaka – to nie ma nic wspólnego z nauką, tendencyjne, prymitywne spekulacje mające dać usprawiedliwienie kulturowym i religijnym uprzedzeniom autora.
ot – tyle…
xipetotec -- 02.04.2008 - 19:53mtwapa
Chyba trochę się mijamy.
Zapewne znane są opisy, że na Kresach Rzeczypospolitej, w momencie ataku niektóre jednostki wojskowe praktykowały branie noży w zęby. To po prostu dodatkowy sposób zwiększenia możliwości bojowych.
Miałem nadzieję, że z lekkim “przymrużeniem oka” jest to oczywiste. Link wskazuje na brak zrozumienia.
Co do wpływu judaizmu na powstanie narodowego socjalizmu; jak dotąd mało kto odważa się na takie porównania. Czy są one słuszne? Wydaje się, że wymaga to starannej analizy porównawczej. Acz wiele na to wskazuje.
Uwagi odnośnie Azteków i Eskimosów; co do Azteków – pewne paralele (krwawe ofiary) istnieją, co do Eskimosów – nie mam dostatecznej wiedzy, aby komentować. Ale chętnie czegoś się dowiem…
Co do faszyzmu. Istnieje stereotyp mówiący, że to najbardziej antyludzki system społeczny służący li tylko mordowaniu współobywateli. Tymczasem jak się przejrzy założenia, to w porównaniu do tego w jakim kierunku wiedzie nas Traktat Reformujący UE, to nie jest to tak całkiem oczywiste.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 20:04Pytanie: dlaczego dostępność informacji o tym systemie jest tak drastycznie ograniczona? Czyżby był w tym jakiś cel? Proszę się do tego odnieść.
"Podkański chyba nie o Czapskim"
ja nie jak tak. Zdzicho malarza Czapskiego chciał gościć ... chyba znowu jesteś źle poinformowany
>xipetotec
mi na studiach się na tyle przewróciły, że jestem wdzięczny myszom, że te wszystkie kserówki i książki już zeżarły
“Kto pyta wielbłądzi”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 20:04xipetotec
Zadziwiające, że ludzie o pewnej preweniencji wszystko, co im się nie podoba określają mianem bzdur i maniakalnych wizji.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 20:16Nie odmawiam Panu wiedzy na wskazane tematy. Moge tylko stwierdzić, że synkretyzm (zwłaszcza religijny) zawsze budził moje wątpliwości.
Co do Konecznego: czy ma Pan jakąś własną metodę porównawczą? Czy w ogóle akceptuje Pan pojęcie cywilizacji?
Bo w moim przekonaniu, acz uznaję cywilizację łacińską za najwyżej rozwiniętą, inne z nich mają także swoje walory. Tyle, że trzeba wiedzieć, czego można spodziewać się po przedstawicielu danej opcji. Mnie nie przeszkadza, że ktoś jest Żydem, ale ważna jest świadomość, że przy robieniu “interesów”, może takowy użyć żony (czy córki) jako elementu przetargowego (patrz Abraham w Egipcie, czy Izaak w Sychem).
I to jest tylko wiedza pozwalająca na ułożenie wzajemnych relacji. I można żyć we wzajemnym szacunku.
Docent Stopczyk
Może i masz rację z tym Czapskim. Nie pamiętam i nie jest to dla mnie ważne. A twoje wtręty upoważniają do “damskiego” pożegnania.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 20:21Mam wytłumaczyć na czym to polega?
Panie Wojtasie,
Bzdura pozostaje bzdurą niezależnie od tego co sobie myślą ludzie o różnych “pewnych preweniencjach” – swoją drogą proszę to rozwinąć – jake są te “pewne preweniencje”? Bom ciekaw szalenie…
Była, wydana jakieś ćwierć wieku temu, taka książka – The Holy Blood and the Holy Grail… później niejaki Dan Brown bestsellerowe czytadlo na jej podstawie napisal. Otoz, jak juz sobie pan poradzi z Konecznym to proponuje wziąć dla równowagi na tapetę to “dzieło”.
Naukowa wartość podobna.
Myli sie Pan. To o czym pan pisze, to nie jest zadna swiadomosc tego, “czego można spodziewać się po przedstawicielu danej opcji.” Jakaś wiedza “pozwalająca na ułożenie wzajemnych relacji.” Umożliwiająca życie we wzajemnym szacunku.
To zbiór rasistowskich kalek i uprzedzeń. Za które sie Pan wstydzić powinien, Panie Wojtasie.
xipetotec -- 02.04.2008 - 21:02"Może i masz rację z tym Czapskim"
bo mam. nie po raz pierwszy. jak już o czymś piszesz to najpierw to sprawdź, bo takie wtopy nie świadczą dobrze o autorze… raczej
na damskie pożegnanie odpowiadam ci męskim. mam wytłumaczyć na czym to polega?
“Kto pyta wielbłądzi”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 21:15Docent Stopczyk
“damskie “ pożegnanie polega na tym, że jak ktoś “piepszy” bez sensu i nie ma z tego, ani przyjemności, ani pożytku (znaczy potomstwa), to kobieta mówi
KJWojtas -- 02.04.2008 - 21:20“Zejdź ze mnie, bo mi duszno”.
xipetotec
Zadałem Panu pewne pytania. Ta “preweniencja” polega m.in. na tym, że kieruje się uwagę na tematy poboczne.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 21:28Dlatego dopóki nie otrzymam odpowiedzi na postawione pytanie, to nie widzę możliwości dyskusji.
Bo na razie to Pan powinien się wstydzić swoich rasistowskich poglądów. Rasizm (związek poprzez krew) występuje jedynie w judaizmie. W żadnym innym systemie etycznym.
nie wiem co to znaczy
“piepszy” ... nawet w cudzysłowie
“Kto pyta wielbłądzi”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 21:28Docent Stopczyk
To już umrzesz w nieświadomości.
KJWojtas -- 02.04.2008 - 21:33@Wojtas
Jaka dyskusja?
Przepisuje Pan pracowicie rasistowskie, prymitywne bzdury, wiec nie mamy podstaw do jakiejkolwiek dyskusji…
jesli Panska wiedza na temat innych kultur opiera sie na wiadomościach zaczerpnietych z lektury Konecznego, to ja Panu, Panie Wojtasie, serdecznie współczuję.
Proszę mi wybaczyć bezpośredniość i szczerość, ale to wszystko jest wyjątkowo żenujące
xipetotec -- 03.04.2008 - 07:58