Stosunki turecko-niemieckie wg Rzepy. Re(we)lacja

Dzisiejsza Rzepa zamieszcza krótką notkę na temat sytuacji mniejszości tureckiej w Niemczech. Piórem Piotra Jendroszczyka kreśli relację ze spotkania premiera Turcji, Recepa Erdogana z rodakami w Kolonii.

Na spotkaniu poruszano drażliwe tematy. Jak podaje pan Jendroszczyk, “Erdogan powątpiewał też w bezstronność niemieckich prokuratorów badających przyczyny niedawnego tragicznego p o ż a r u w Ludwigshafen, w którym życie straciło dziewięcioro Turków. O l i w y do o g n i a dolewały tureckie media”. [Podkr. moje].

(P. Jendroszczyk, “Niemcy oburzeni na szefa tureckiego rządu”, 12.02.2008, s.11)

Turcy nie wierzą Niemcom. Ale jak tu teraz wierzyć Turkom z tym dolewaniem do ognia??

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

no faktycznie

zabawne :)

“Stay Rude, Stay Rebel”


@Docent

Chętnie wyławiam różne wpadki językowe i stylistyczne w prasie. Wycinam, chomikuję i potem wykorzystuję na korepetycjach jako antyprzykłady. Młodzi lubią się na nich uczyć!

Kłaniam się zielono


Piękne

Fajne. Może jednak tureckie media uśmierzały gniew ziomków. Ogień też przecież faluje.

Ale muszę powiedzieć, że bardzo tępiłem obyczaj rozniecania ognia w barakowozowych piecach poprzez polewanie tlącego się w nich węgla właśnie olejem… napędowym.


@Stary

Co za koszmarny zwyczaj z tym olejem?? Aaa… !

Pozdrawiam!

Kłaniam się zielono


z tąoliwą to przypomniała mi siękoncepcja

gaszenia pożarów benzyną jaką w “Zmiennikach” Barei wyłożył strażak Kuśmider Zenon (K. Kaczor).

“Do dupy z takim niebem…”


Subskrybuj zawartość