Do Helenki wróć.. Baszce w odpowiedzi na komentarz

Echo Łyżeczkowe zamilkło w korytarzu. Kot, widząc, że goście poszli, poszedł do pokoju, gdzie Misqot czytał Nicponia, a żółw wdreptał siępod kominek.

Dobry jest ten czas między sprzątaniem ze stołu a pójściem spać, kiedy wydaje się, że jest godzina 23, a jest 00.30. Fajnie jest, tak siedzieć w czarnym i srebrnym od nocnego światła pokoju, na sofie i widzieć na przeciw mądre spojrzenie Baszki. I dużo mówić, i dużo słuchać. W ciepłej ciszy Baszkowo-Misqotowego mieszkania. I wiedzieć, że nawet jak nic nie mówię, to i tak jestem zrozumiana. Dobra rozmowa, dobre milczenie.

Ech, Baszko, jużem Ci w mailu napisała. Mądra jesteś. I dobra.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

:)

Ech!


Zazdroszczę Wam

Tylko jeszcze nie zdecydowałam się, której bardziej.


Sosenko,

mnie się wydaje, że widzimy w innych siebie, i kiedy podziwiamy, i kiedy ganimy. Taka to już nasza natura. Dobrze się wtedy rozmawiało, dobrze – bo prawdziwie. Albo może o prawdach, o których mam jako takie pojęcie… Stety niestety.

Pozdrawiam Cię cieplutko!

barabasz – baszka


Sosenka mówi..

@ Agnieszka – byle do wiosny :)

@ Łyżeczka – jak wyżej, jak.. dalej ;)

@ Baszka – dobrze widziałaś. To było potrzebne.

Uściski.

Kłaniam się zielono


Subskrybuj zawartość