Problemy z komputerem. Prośba o poradę

Od 1.01 mam problemy z przeglądarkami internetowymi (Firefox najnowszy i Explorer 6,0) w Windows XP Home. Objawy: – Wieszają się; – Strony ładują się bardzo wolno, by ładowały się w normalnym tempie, wymagają odświeżania – Bardzo często nie pokazuje się zawartość strony, tylko coś takiego:
�X�c��*p��ʭ��M�8��9���#:�� %H�(U�ȭ�Va‘�FӘHcZ�V^�(�!����,��� � ��H T��(P���

Właśnie coś takiego w tej chwili pokazało mi się na lewym marginesie tej strony. Gdy klikam w dowolny link, wyskakuje mi nie notka, ale ta pierwotna strona zapowiadająca TXT, która była, zanim ruszyło całe TXT/
Pokazują się dziwne kody, komendy, znaczki, robaczki etc. – Moja strona startowa to Google, prawie nigdy nie pokazuje się, są za to fragmenty grafiki, a najczęściej komunikat Google: “Error. Nie można znaleźć/załadować/wyświetlić”. Takie komunikaty pokazują mi się też na stronach, gdzie są linki do reklam Google (Salon!). – Ciągle dostaję komunikaty Error 404, błędy systemu, system nie mógł wykonać komendy itp..

Słowem: ciągle błędy, robaczki, errory, nie czytanie htmla, adresów, wyświetlanie się białych stron itp.

Antyvir działa, błędów nie zgłasza, firewall też działa, od początku.

Proszę o pomoc. Oczywiście, przeinstaluję Windows, bo co mam zrobić, ale jestem ciekawa, czy ktoś z Was obserwował coś takiego na swoim komputerze?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

P.S.

Nie jestem w stanie poprawić błędów w notce, nie mogę nawet usunąć zdublowanej notki, bo przeglądarki zupełnie nie reagują na moje komendy. Mam tu jeden groch z kapustą.

Kłaniam się zielono


KOmputer

Zacząłbym od dobrego programu antywirusowego


@Claudius

Mam Antivir, firewall też działa.. Od początku.

Kłaniam się zielono


A reszta programów działa?

Jakiś edytor, pasjans, panel sterowania itp?

Jeśli tak, to zaryzykuję herezję. Kabelek od telefonu do ściany i dalej aż do tepsowej szafki mógł się deczko zawilgocić. Miałem coś podobnego z neostradą parę miesięcy temu. Wtedy wcale to nie był wirus…


Szanowna Pani Sosenko

czasami wystarczy zrobić rzeczy najprostsze tzn.
-wykonać operację czyszczenia dysku
-następnie zrobić defragmentację dysku,
— a wcześniej może pomóc zwykły reset kompa.

Jesli to nie pomoże to napewno rady konkretniejszej udzieli SERGIUSZ.

Pozdrawiam


@Oszust1

Ha. Ja mam właśnie neostradę i kabel od niej idzie z potwornie zawilgoconej (odwilgacanej teraz za pomocą urządzenia specjalistycznego, opatrzonej w czujnik wilgoci zresztą) ściany. I to być może jest problem.

Kłaniam się zielono


@Zenek

Reset, skanowanie itp. nie działa. Dwa miesiące temu formatowałam dysk.
Może zrobię defragmentację.. Ale najpierw cel: kabel!

Kłaniam się zielono


Tak ta rada

Pana Oszusta potwierdza kłopoty z działaniem neostrady w różnych warunkach na trasie przesyłu sygnału.
Rok temu u mnie w puszce rozdzielczej osy gniazdo zbudowały i sygnał wariował.
Nerwów i interwencji było co niemiara.

Pozdrawiam życzę skutecznej naprawy łącza.


jak na moj gust to

może być problem z TCP/IP. można to oczywiście zrobić bez reinstalacji windy, ale jak ktoś nie wie jak to lepiej nie próbować bo potem i tak trzeba będzie stawiać system na nowo :)

a tak BTW polecam Linuxa, np Ubuntu :)

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Badzcie pochwaleni

kochany masz vira – ten szpieguje wszycko co robisz na kompie, te znaczki to efekt, przegladniecia Twojego twardego dysku przez odpowiednie sluzby. Niewinny sie niczego nie boi, a wiec nie masz powodow do niepokoju. Takie i inne objawy bedziesz musial tolerowac, bo jestes lamer, ktory napala sie na baby w necie, a nie wie ze to wszystko ktus obserwuje.
Kto, to za bardzo nie wiem, ale ze ktos obserwuje, to jest pewne na bank, a w odpowiednim czasie polozy to na stol wraz z opisemi czynnosciami, ktore sa kontrolowane przez kamere zamontowana na kompie. Taki skajp ofoeruje tele-konferencje przez domowe kamerki, te raczej sie nie koncza na zamnieciu sesji, ale sa aktywne, nawet gdy user, juz zajmuje sie czyms innym. Czym? ano kazdy wie co tamm robi, w mrokach poznej nocy. Uwazajcie kochani!!
Moze jakis Ubuntu, moze jakis knpoix, moze… dzsiaj nikt nie jest pewny nawet na swojej komorce. W zdrowym ciele -zdrowy duch, psssst wrog czuwa. Badzcie uczciwi, wobec siebie, wobec dystrybutorow oprogramowania, wobec wszystkiego co moze, wam wstawic rachunek nieuczciwosci.

Szczesc Boze
mowila
mara


eee nie sądze że to spy

bo co to za spy co takie ślady zostawia

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


@MAtrioszka

“jesteś lamer, który napala się na baby”
Nie bardzo. Sama jestem babą :)

Kłaniam się zielono


@Docent

To prawdopodobne, z TP SA mało co dobrego przychodzi (od rachunków począwszy).
A to hasło w Twoich komentach, to po rumuńsku czy po jakiemu? :)

Kłaniam się zielono


podpis znaczy?

nie po rosyjsku :) to kawałek tekstu takiej nowofalowej gruppy Kino z Kamcztki, jej wokalista pół Koreańczyk – Wiktor Coj wziął był rozpęd i przywalił autem w drzewo, generalnie taki dól … rosyjskie Joy Division … teksty mięli fajne

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


@Wszyscy

Serdeczne dzięki za, jak mówią politycy, “pochylenie się nad indywidualnym przypadkiem” ;)

Docent – “Mordo Ty moja” :) A widzisz, gdyby było cyrylicą, to bym zgadła. A tak, zabrzmiało mi po rumuńsku. Mam całą płytę muzyki rosyjskiej, różne rzeczy tam są, od Okudżawy do jakichś ciężśzych rytmów, ja się uczę na tych pieśniach i piosenkach języka. Dobra metoda.

Kłaniam się zielono


Subskrybuj zawartość