Swastyka

Nie będę się cofać do początków, pewnie wszystkim jest wiadomym, że to znak słońca i od wielu stuleci jest w użyciu.
Ja poruszę jednak temat który nie jest znany ogółowi, zaryzykuję twierdzenie, że jest znany jedynie bardzo nielicznym.
Otóż Polskie Wojsko miało odznaki z tym symbolem i teraz pokrótce je przedstawię.
swastyka.jpgswastyka_001.jpgswastyka_002.jpgswastyka_003.jpgswastyka_004.jpgswastyka_005.jpgswastyka_007.jpgswastyka_008.jpgswastyka_009.jpgswastyka_010.jpg
Wyrażam sprzeciw wobec nagonki na ten znak, znak historyczny, który jest własnością ogólnoludzką, a jak widać i polską.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Wiki 3,

wiesz, co jest kluczowe w twoim tekście.
Słówko ,,miało”.
Otóż to, WP miało, swastyka i w herbach polskich była, poza tym ejst symbolem hinduskim.
Tylko co z tego?

Tak jak ,,rzymskie” pozdrowienie stała się symbolem przekletym.
W sumie czy wg ciebie idioci, conp. malują swastyki na cmentarzach żydowskich (jak chcesz moge ci wysłać zdjęcia na maila z cmentarza w Lublinie) sa patriotami i znają historię tego znaku?
Czy może czczą starożytny symbol indyjski?

No sorry, ale przecież to jest pitolenie io nie wierzę, bys sam w to wierzył.
Obrona swastyki jest nonsensem.
Że tobie ona nie przeszkadza, okej, rozumiem, ale są ludzie, którym przeszkadza.
jest jakaś społeczna wrażliwość, jest określony kod kulturowy, jest takie coś jak zawłaszczanie symboli.
Wykazujesz wrażliwość na sprawę Katynia i Ropsji,a tu już ci tej wrażliwości brakuje?
Cieszysz się jak widzisz koszulki z sierpem i młotem, podobają ci sie portrety Che Guevary ( w końcu gostak o wiele mniej zbrodniczego niż panowie mordercy spod znaku swastyki)

Podobają ci sie ,,dzieła” szuki typu genitalia na krzyzu?

Jak dla mnie twoja obrona jest albo wyrazem naiwności albo złej woli.
Nie da się wrócić do tego co było.
Swastyka się już nie stanie symbolem neutralknym, tak jak hajlowanie nie będzie wyrazem miłości do kultury rzymskiej.

pzdr


Grzesiu wyhamuj

Cały twój wpis przestrzelony, nie do wikiego się odnosi.
Pomyliłeś chyba portale, bo to na salonie jakiś głupek zgrywał wczoraj głąba.

A co do swastyki, to nie wiedaiałem że była aż tak popularna w polskim wojsku.
Ciekawi mnie dlaczego jest w dwu wersjach kierunku skrętu, co to oznacza?


Krk

“co to oznacza?”

Nie wiem.


Panie Wiku Trzeci!

Mogę się założyć o każde pieniądze, że pierwszym użytkownikom swastyki było dokładnie wszystko jedno, w którą stronę się kręciła. Natomiast teraz można dorobić dowolną ideologię do tego.

Pozdrawiam


Panie Grzesiu!

Czy Pan jest przekonany, że swastyka jest symbolem hinduskim? Bo jakoś nie podejrzewam hitlerowców o szczególnie pozytywny stosunek do Hindusów.

Proszę poszukać bliższego źródła swastyki względem III rzeszy niemieckiej…

Pozdrawiam


No staroindyjskim czyli aryjskim.

Skrót myslowy mi sie zrobił.

Pozdrówka.

P.S. Acz w hinduizmie czy buddyzmie też jest używana, i jeszcze w wielu kulturach występowała/występuje.


Jerzy Maciejewski

Ja bym podjął Pańskie wyzwanie ale to rzecz nierozstrzygalna.
Prawoskrętność mnie nie dziwi, jest po temu wiele przesłanek ale skrętność lewa?
Coś to musi znaczyć.


Panie Grzesiu!

Jakoś nie widzę Ariów w roli Aryjczyków faszystowskich. Poza tym teoria „rasowa” Hitlera jest bez sensu, więc nie odwołujmy się do niej.

Natomiast swastyka jest znakiem runicznym używanym przez Normanów. Stąd znacznie bliżej do nadludzi niż z Półwyspu Indyjskiego.

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

ale ja nie twierdziłem, że Hitler przejął od Hindusów/Ariów czy kogoś tam ten symbol, tylko wiem, że swastyka byłą też używana i popularna w Indiach.
Ale nie tylko oczywiście.

Pozdrawiam.


re: Swastyka

swastyki są bardzo popularne w różnych odłamach hinduizmu. w Polsce szczególnie umiłowali je hinduiści z nadczynnością prawej ręki i widocznymi skutkami chemioterapii.

swastyka jest pięknym symbolem. symbolem szczęścia, słońca i betonowych autostrad.

od dziś swastyka w każdym polskim domu!

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Docent, ta chemioterapia,

by raczej wskazywała, że to buddyści, w dodatkku mnisi:)
Albo krisznowcy np.

pzdr


Szanowni,

To czy się chodziło w koło ogniska (dajmy na to) w prawo czy w lewo – miało zasadnicze znaczenie – i każdy kto liznął trochę antropologi kulturowej to wiedzieć powinien…

to tyle na temat skrętności swastyki – prawoskrętna najczęściej kojarzona była z kultami solarnym, tradycyjna jest prosta – hitlerowcy swastykę przechylili o 45 stopni.
Obecna była w Indiach, w Japonii, w europejskiej starożytności…

w dwudziestoleciu chętnie odwoływano się do takich symboli – stąd te polskie wojskowe odznaki – taki czas był...

Wiki 3 – Ameryki przecież nie odkrywasz, każde dziecko o tym chyba wie – a bronienie totalnie zhańbionego symbolu, to rżnięcie głupa na poziomie zamawiania pięciu piw “rzymskim pozdrowieniem”.

Ci co malują dziś na murach swastyki nie robią tego bynajmniej by uczcić pamięć 6 pułku strzelców podhalańskich.


Panie Wiki,

nie można się dziwić alergii na ten znak
Jednak większość spotkała się z nim tylko raz i w oczywistym kontekście.

Kiedyś znajomy oburzał się niesłychanie, gdy zobaczył swastykę jako element dekoracyjny poręczy schodów w schronisku na Hali Gąsienicowej. Nie pomogło tłumaczenie, że to dość popularna ornamentalistyka na Podhalu, grubo przedhitlerowska:).(Widać to zresztą w emblematach pułków Strzelców Podhalańskich)
Swastyka kojarzyła się mu z jednym. Też poczęstował mnie tym całym wywodem, że to tylko nazistowski znak i w dzisiejszych czasach ma on już tylko jednoznaczne konotacje itp itd.
A jako,że był właścicielem wspaniałego owczarka alzackiego spytałem ; jak się czuje w towarzystwie Atosa, wszak to rasa hodowana specjalnie dla potrzeb ss. Nie mówiąc już o tym że Hitler też był właścicielem takiego psa.To jak, uśpić go? No i tak zostałem podłym faszystą :)...

pozdrawiam serdecznie


xipetotec

No dobra, ale co z tą lewoskrętną?


xipetotec

Totalnie zhańbiony symbol?! Bo tak niektórzy chcą!
A trupia główka?
To niektórym poprzewracało się we łbach i tak ciągną.
Należy zakazać umieszczania trupiej główki na stacjach transformatorowych, truciznach, niech no ktoś uniesie prawą rękę do góry, skuć wszystkie swastyki z zabytków, dzieł sztuki.
Jak słusznie tu zauważono uśpić wszystkie owczarki niemieckie.

Historia swastyki jest pięknie opisana we wpisie na: http://blogmedia24.pl/node/1561

Radzę sobie wylać na głowę wiadro zimnej wody, może pomoże.


Bo tak niektórzy chcą!

W naszym kręgu kulturowym ci “niektórzy” , to zapewne ponad 2/3 populacji *. Symbol ten wywołuje u nich uczucie niechęci lub nawet obrzydzenia. Jeśli proporcje się odwrócą , bedziesz mógł swobodnie głosić chwałę swastyki.

*Bezpodstawnie podałem liczbę 2/3 nie dysponując żadnymi wynikami badań socjologicznych, ale jeśli posiadasz takowe to liczę na to,że je przedstawisz i sprostujesz moje mylne wyobrażenie..


KrzysP

“W naszym kręgu kulturowym ci “niektórzy” , to zapewne ponad 2/3 populacji *. Symbol ten wywołuje u nich uczucie niechęci lub nawet obrzydzenia.”

Co znaczy w naszym kręgu kulturowym? Może nieco ściślej.

Jeszcze pytanie czy ta niechęć i obrzydzenie to szczera czy tak dla świętego pokoju.


Wiki3,

a;le xipetotec ci dobrze napisał.
Czy ty jesteś tak przekonany o swojej wyjątkowości, że myslis,z ze tylko ty znasz historię swastyki?
No sorry, ale to jest oczywiste, że to znak nie tylko nazistowski był, tak jak ,,rzymskie” pozdrowienie.
Oczywistym też jest, że większość używa tego znaku w POlsce czy hailowania z jednoznaczną intencją, wyrażenia swych nacjonalistycznych czy neonazistowskich poglądów i nie wązne czy robi To NOP w Polsce czy NPD w Niemczech.
Nie jesteś chyba az tak naiwny, by uwierzyć, że to wyznawcy/hinduiuzmu/buddyzmu malują swastyki na murach czy miłośnicy wojska polskiego beszczeszczą żydowskie cmentarze.
Tak samo jak nie miłośnicy Rzymu zamawiają piwo.
I trzeba byc albo naiwnym albo mieć złą wole, by tego nie widzieć.
I pitolenie Yassy o owczarkach Niemieckich czy alzackich to u nic nie zmieni.

Zresztą poczytajcie choćbny wpis Futrzaka:

http://futrzak.salon24.pl/86899,index.html

Czy jego komentarze pod tekstem Kuba.

Na szczęscie nawte ,,prawak” się znajdzie, co potrafi w tej sprawie sensownie gadać.
No, ale niestety niewielu takich jak on.


"No, ale niestety niewielu takich jak on."

Jaka część, według Ciebie? Bo według mnie zdecydowana większość, włącznie ze mną. A u tych co udają niezrozumienie trzeba to widzieć na szerszym tle, jako przekorę wobec asymetrycznego traktowania symboli wiesz jakich, z tego to wynika. A głębiej jeszcze, sprzeciw względem wrzucania międzywojennej prawicy do wspólnego wora z hitleryzmem, co Wyborcza z lubością czyni. Teraz jaśniej? Brzmi racjonalnie? I dochodzimy do przyczyny – jak zwykle Wyborcza.

Pozdro


Krk

Przedwojenna prawica – by być sprawiedliwym, część tej prawicy – sama do tego wora się wrzucała…

Wystarczy poczytać przedwojenną publicystykę... choćby z okazji olimpiady w Berlinie w 1936 roku… I znów by być sprawiedliwym – taki był czas wówczas – marsze z pochodniami, potęga “nowego człowieka”, fascynacja “nowoczesnością”... łatwo było temu ulec – tylko najwrażliwsi widzieli nadciągającą apokalipsę.

O ile wiem taki Tuwim czy Baczyński Wyborczej raczej nie czytywali – a ich zdanie na temat ówczesnej prawicy było jasno określone….

A co do innych symboli – takie małe ćwiczenie – w dzisiejszych Niemczech swastyka jest symbolem zakazanym. W dzisiejszej Rosji czerwona gwiazda raczej nie.

Znajdz kilka innych roznic miedzy tymi krajami…

Do pitolenia – jak to ładnie Grześ określił – o starożytnych symbolach i łacińskich pozdrowieniach się odnosić nie będę – nie mam już nic więcej do dodania.


xipetotec

“Przedwojenna prawica – by być sprawiedliwym, część tej prawicy – sama do tego wora się wrzucała…”

A do jakiego wora wrzucała się, by być sprawiedliwym – część przedwojennej lewicy?

“Wystarczy poczytać przedwojenną publicystykę... choćby z okazji olimpiady w Berlinie w 1936 roku… I znów by być sprawiedliwym – taki był czas wówczas – marsze z pochodniami, potęga “nowego człowieka”, fascynacja “nowoczesnością”... łatwo było temu ulec – tylko najwrażliwsi widzieli nadciągającą apokalipsę.”

No właśnie, były to fascynacje powszechne, zagranicą nawet bardziej niż u nas.

“O ile wiem taki Tuwim czy Baczyński Wyborczej raczej nie czytywali – a ich zdanie na temat ówczesnej prawicy było jasno określone….”

Ich zdanie – ich brocha. Inni mieli inne zdania. A Wyborcza wybiera wybiórczo.

“A co do innych symboli – takie małe ćwiczenie – w dzisiejszych Niemczech swastyka jest symbolem zakazanym. W dzisiejszej Rosji czerwona gwiazda raczej nie.

Znajdz kilka innych roznic między tymi krajami…”

Mówimy o naszym kraju.


Krk

A do jakiego wora wrzucała się, by być sprawiedliwym – część przedwojennej lewicy?

Do drugiego – równie niefajnego – nie przypadkiem czas ów spece od historii czasem wiekiem totalizmów zwą.

No właśnie, były to fascynacje powszechne, zagranicą nawet bardziej niż u nas.

I co z tego? Czy to, że sami tego nie wymyśliliśmy, tylko w żałosny sposób zapożyczali w jakikolwiek sposób przedwojenną prawicę usprawiedliwia? (żałosny = jak popatrzeć na sny o potędze, Zaolzie, “wodzu na Kowno”, getto ławkowe, haniebne rozruchy wielkanocne w Warszawie w 1940 roku i wyrok wydany przez prawicowych “patriotów” na Sendlerową, by tak z brzegu podać kilka przykładów)

Ich zdanie – ich brocha. Inni mieli inne zdania.

Jasne – na przykład taki Adolf, albo (do pewnego momentu) jego bliski kolega Josef.

Mówimy o naszym kraju.

Nie. Mowimy o modelu. Na konkretnych przykładach.


xipetotec

“Do drugiego – równie niefajnego – nie przypadkiem czas ów spece od historii czasem wiekiem totalizmów zwą.”

No więc właśnie, “równie niefajnego” – a gdzie tu równość w traktowaniu symboli?

“I co z tego? Czy to, że sami tego nie wymyśliliśmy, tylko w żałosny sposób zapożyczali w jakikolwiek sposób przedwojenną prawicę usprawiedliwia?”

Po pierwsze: sam wyżej zaznaczyłeś: “część prawicy”. Czemu więc do optyki Wyborczej znów nawracasz?

“(żałosny = jak popatrzeć na sny o potędze, Zaolzie, “wodzu na Kowno”,”

A czemuż to takie żałosne niby?

“getto ławkowe, haniebne rozruchy wielkanocne w Warszawie w 1940 roku i wyrok wydany przez prawicowych “patriotów” na Sendlerową, by tak z brzegu podać kilka przykładów)”

Antysemityzm był w Europie powszechny, Polska wyróżniała się na jej tle pozytywnie, zważywszy nieproporcjonalną liczbę Żydów. O tym wyroku zaś coś piąte przez dziesiąte słyszałem, nigdy jednak konkretnie kto, jaka organizacja go sygnowała – czyżby dzielnicowy Leon?

“Jasne – na przykład taki Adolf, albo (do pewnego momentu) jego bliski kolega Josef.”

Mowimy o Polsce.

“Nie. Mowimy o modelu. Na konkretnych przykładach.”

Mówimy o symbolice, nie żadnych tam modelach.


Krk, w sumie wszystko co chciałem już na ten temat powiedziałem,

ale poczytaj tekst Chodakiewicza

http://chodakiewicz.salon24.pl/83963,index.html

a szczególnie komentarz pod nim Gawlikowskiego Macieja, gościa raczej z lewactwem czy opcją ,,GW” nie mającego nic wspólnego.
I trafia najbardziej celnie ze wszystkich komentatorów, oczywiście pan Chodakiewicz nie raczył odpowiedzieć, tak jak Wiki nie odpowiedział na mój pierwszy koment.

A w ramach równego traktowania symboli, jak ci się podoba równie erudycyjna i pokrętna obrona sierpa i młota?
Przy okazji świetna parodia tekstów. obrońców swastyki , rzymskich pozdrowień i hajlowania

http://galopujacymajor.salon24.pl/84574,index.html

Polecam.


O tym wyroku zaś coś

O tym wyroku zaś coś piąte przez dziesiąte słyszałem, nigdy jednak konkretnie kto, jaka organizacja go sygnowała – czyżby dzielnicowy Leon?

lista proskrypcyjna NSZ – Sendlerowa znalazła się na niej za domniemane sprzyjanie komunizmowi i pomoc Żydom. Dodam, że kilka wyroków na osoby z tej listy “patriotom” wykonać się udało.

Antysemityzm był w Europie powszechny, Polska wyróżniała się na jej tle pozytywnie, zważywszy nieproporcjonalną liczbę Żydów.

Tak wiem – dodam do tego, że w Jedwabnem Żydów Niemcy spalili, w Kielcach Sowieci ich gromili, getto ławkowe i rozbijanie sklepów to była słuszna walka ekonomiczna, w czasie powstania w gettcie wszyscy Polacy pomagali walczącym, szmalcownicy to garstka wyrodnych folksdojczów, w 68 roku jedni komuniści wygnali drugich.

swastyka to starożytny symbol góralski, a wyciągniętą ręka symbolizuje przywiązanie do tradycji cywilizacji łacińskiej


Już rozumiem Panie xipetotec

Polacy to ciemne, tępe, brudne, mordercze świnie, zazdroszcące Żydom ich nadludzkiej inteligencji, zmysłu do interesów, kultury i Bożego wybraństwa – tak jak to ukazał w prześwietnym komiksie Maus jakiś amerykański Żyd, korzystając z wolności publikacji. Niechby tak jakiś wszawy podłudzki polaczek pozwolił sobie na odwrócenie tego przekazu we własnym komiksie – niechybnie wdeptany by został w glebę. Bo co wolno wojewodzie…

“ista proskrypcyjna NSZ – Sendlerowa znalazła się na niej za domniemane sprzyjanie komunizmowi i pomoc Żydom. Dodam, że kilka wyroków na osoby z tej listy “patriotom” wykonać się udało.”

Ma pan link do jakiegoś źródła?

Świadom jest Pan iż w Bostonie, mocno żydowskim mieście, stoi przepiękny pomnik w hołdzie Żołnierzom NSZ?

“Tak wiem – dodam do tego, że w Jedwabnem Żydów Niemcy spalili, w Kielcach Sowieci ich gromili, getto ławkowe i rozbijanie sklepów to była słuszna walka ekonomiczna, w czasie powstania w gettcie wszyscy Polacy pomagali walczącym, szmalcownicy to garstka wyrodnych folksdojczów, w 68 roku jedni komuniści wygnali drugich.”

No jeśli Pan jednak świadom, to tę tematykę możemy sobie odpuścić.

“swastyka to starożytny symbol góralski, a wyciągniętą ręka symbolizuje przywiązanie do tradycji cywilizacji łacińskiej”

Zakałapućkał się Pan, z moich wpisów nie wynika bym był jednym ze zgrywających durnia. Pan natomiast, odnośnie spraw polsko-żydowskich…


Krk

A Pan czytał ten komiks (Maus) Panie Krk, czy tylko ktoś Panu o nim opowiadał?
Bo ja na przykład czytałem i niczego takiego tam nie ma.

A tematyka polsko – żydowska maglowana tu była we wszystkie strony milion razy – nie ma się więc co powtarzać – zapraszam do lektury wątków archiwalnych…


W sprawie tego komiksu, bo nie tak dawno czytałem jego recenzję

autorstwa Krzysztofa Masłonia w jego książce ,,Żydzi, Sowieci i my” ()zbiór wywiadów, felietonów, recenzji z ,,rzepy”)
To wg jego opinii komiks przedstawia bardzo różne zachowania POlaków i na pewno nie jest antypolski a przynajmniej jednoznacznie antypolski, co twierdzą ci, którzy sugerują się tylko tym, że Polacy tam jako świnie wystepują.
A i były też protesty Żydów m. in. w Izraelu przeciw temu komiksowi i sposobowi w jaki przedstawiani śą Żydzi.
Masłoń ma zastrzeżenia do komiksu, ale akurat dotycza one trochę czego innego, bardziej są one rodzaju filozoficznego.

pzdr


Grzesiu, hunwejbinie:),

a toś się zagotował;)

A przeczytałeś chociaż com napisał?

Troszkę przypominasz mi tego kumpla od swastyki z Hali Gąsienicowej.
I przyznać Ci sie muszę,że z sadystyczną perfidią demonstrowałem kolesiowi okoliczne popiersie Asnyka i obelisk poświęcony Karłowiczowi ozdobione tym znakiem. Nawet pożyczyłem od dziewczyn pilniczek do paznokci i zaoferowałem mu by bezkompromisowo spiłował nim te nazistowskie symbole:).

Przecież chyba już powinieneś się orientować, że tam były one na miejscu, bo nie miały żadnych faszystowskich odniesień. Miały je tylko w niektórych skołatanych mózgach.
I tylko o tym piszę.
I wiesz, zupełnie było mi obojętne co sobie o mnie pomyśli ten mój znajomy:)

Myślisz poważnie, że wywieszę sobie w ogródku hakenkreuza i będę wmawiał sąsiadom że to niewinny znak ognia tak popularny w innych regionach Polski?:)
Niesamowite:)

pozdrawiam serdecznie

Ps.
Xipototecu, kolejny raz czytam u Ciebie o pani Sendlerowej i jej niedoszłych mordercach z NSZ.
Wyobraz sobie ze miałem honor znać Panią Irenę i jest to dla mnie prawdziwa nowość.
Jakbyś mógł dać jakieś namiary na zródła Twej wiedzy byłbym wdzięczny:)?

pozdrawki


@

Prawica się nie podoba? Zawsze można wyjechać do Rosji, do Izraela do kibuca i pławić się w lewicowości.
Plujecie na NSZ? Pięknie to o was świadczy.
Symbole też się nie podobają, nie musicie ich stosować, a ogólnie to wara od tych znaków.


Yassa,

nic nie rozumiesz, choc już gadaliśmy o tym w S24 chyba nieraz.

Mi szczerze mówiąc nie przeszkadza zupełnie symbol swastyki, nie postuluje usuwania tego symbolu z muzeów, herbów, z kultury indyjskiej, japońskiej czy jakiej tam jeszcze.
Tak jak też, rozumiem, że narodowcy przed wojną pozdrawiali sie gestem rzymskim.
Chodzi mi tylko o to, że w obecnej rzeczywistości w wiekszości gdy używane są te symbole, mają one promować ideologię nazistowską czy skrajnie narodową/antysemicką i ksenofobiczną.
I po to są używane.

I śmieszy mnie pieprzenie o chlubnych tradycjach tych gestów, gdy kazdy sobie zdaje sprawę, że jakis łysy idiota z NOP czy inny skinhead czytający ,,szczerbiec” i wolnych chwilach zajmujący się biciem Cyganów czy czarnuchów i pisaniem na murach ,,Jude raus” i rysowaniem swastyk, przedstawiany jest przez tzw. wolnościowców i prawicowców jako miłosnik historii starożytnego Rzymu, względnie starożytnych Indii.

Poza tym są osoby, dla których te gesty z racji ich przeżyć, są dodatkowo obrażające i przypominające najgorsze chwile ich zycia.
Nie będziesz chyba w domu powieszonego upajał sie gadka o sznurze czy mówił rodzince jakim to kretynem i pajacem był zmarły.

Dziwi mnie wrażliwość wikiego 3 na Katyń, na symbole sierpa i młota, a nie ma tej wrażliwości tu jakoś.

A gadaniem o owczarkach alzackich sprowadzasz sprawę do absurdu, bo bardziej już z wojną sie język niemiecki kojarzy np. tym, co przeżyli obóz i trza by go zakazać.

A i jeszcze jedno, zauważyłeś, jak ,,wolnościowcy” i liberałowie (choćby wyrus, nie pamietam czy Nicpoń), xiązeluka i inni) bronili pseudohistoryka Johna Irivinga, na tej zasadzie często bronią tyż hajlowania.
Jakoś nie bronią Pana Nowickiego z LBC czy rosyjskich podręczników które szerzą kłamstwa o Katyniu.

A ja ci powiem, że pogardzam i kretynami w typie Nowickiego i kretynami, co pieprzą, że w Oświęcimiu to był obóz wypoczynkowy, swastyka rysowana przez hołotę na cmentarzach żydowskich kojarzy im się z symbolem staroindyjskim a łyse osiłki sa dla nich znawcami historii Rymu i patriotami.

A i jeszcze jedno, jest coś takiego, jak świadomość społeczna , wiesz, jeżeli większości ludzi w Polsce z racji ich doświadczeń, ich rodziców, dziadków czy rodzin, swastyka i hailowanie kojarzy się jednoznacznie, to co powiesz im, ze są głupi i niedouczeni?
I że powinni się zachwycać tymi przecież pieknymi i neutralnymi symbolami.

To niech ci obroncy swastyki sobie wymienią społeczeństwo albo nie wiem co.
Bo taki głupi naród.
A jedynie oświecona grupka prawaków wie jak zawsze wszystko lepiej.
No to cieszę, że wiesz.

I że jeszcze jak zwykle wiesz duzo o mnie i o tym co ja myślę, jak się zachowuję i co bym w danej sytuacji zrobił.
Gratuluję.


A i polecam komentarze Mirnala i Futrzaka pod tekstem o swastyce

http://onlyverse.salon24.pl/89890,index.html#comment_1311286

http://onlyverse.salon24.pl/89890,index.html#comment_1310568

Więcej mi się gadać nie chce, bo autor zaczyna lecieć Marylą i już tych, co inne poglądy mają do Izraela wysyła.
jeszcze proponuje dołożyć etykietek kilka:Żyd, mason, lewak, pacyfista, ruski agent, co tam chcecie, do wyboru, do koloru.

Żegnam.

A i jak spotkacie jakiegoś łysego pajaca w glanach malującego na murach czy na cmentarzach żydowskich swastyki wyraźcie mu wdzięczność, panowie Yassa i Wiki3 , za promowanie tradcyji polskiej wojskowości, Karłowicza,Podhala, za dogłębną wiedzę o starożytnych Indiach.
Chociaż się chopak dowie, jaki to z niego erudyta i będzie szpanował w towarzystwie.

Powodzenia.


xipetotec

“ Pan czytał ten komiks (Maus) Panie Krk, czy tylko ktoś Panu o nim opowiadał?
Bo ja na przykład czytałem i niczego takiego tam nie ma.”

Czego nie ma – Polaków jako świń?

“A tematyka polsko – żydowska maglowana tu była we wszystkie strony milion razy – nie ma się więc co powtarzać – zapraszam do lektury wątków archiwalnych…”

Wybaczy Pan, lecz to co raczył Pan w owych wątkach wygadywać – tym samym jest właśnie co i wyżej.


Panie Wiki,

nie ma się co denerwować, ogromna większość zupełnie nie wie co to było NSZ.
50 lat indoktrynacji sprawiło, że pokutują jeszcze propagandowe kalki z lat 50 tych. AK jako ze liczebniejszej udało się przerwać ten komunistyczny przekaz.

Co do NSZ, to z racji, nazwijmy to językiem współczesnym, małego lobbingu, tkwią jeszcze w tym stalinowskim przekazie.
Ale nie ma obaw, to się zmieni, proszę być dobrej myśli:).

pozdrawiam serdecznie


Grześ

Mam w głębokim poważaniu prestigititatorskie sztuczki jakiegoś tam Masłonia, dowodzącego iż czarne jest białe. A Ty Grzesiu wybacz, ale zwyczajny głupek jesteś, dając się nabierać na takie bezczelnie skurwysyńskie sztuczki.


Ale ja się na nic nie nabieram,

po prostu przedstawiam ci opinię kogoś, kto czytał.
ja nie czytałem więc się nie wypowiadam.
I tyle.
Proste.

pzdr


No nie takie proste

Bo że Polacy przedstawieni są tam jako świnie – wiesz bez czytania.
A wykręcanie tego na nice, trafić może jedynie do umysłu zmichnikizowanego, z góry przyjmującego iż wszystko co złe w stosunkach polsko-żydowskich jest winą Polaków, wszystko co dobre natomiast – zasługą Żydów.

Pozdro


Panie Grzesiu Szanowny,

Pan do mnie rozmawia czy do siebie:)
Jakoś trudno mi się odnalezć w miejscu gdzie mnie Pan usadowił:)

Rozumiem- istnieją pewne tabu i lepiej ich nie ruszać, bo, jak wiadomo, naruszenie tabu powoduje nieprzewidywanie grozne konsekwencje:)
A pisanie o swastyce na balustradzie Murowańca bez porcji pożądanego wzburzenia lekko wzrusza kanon:)

Pozdrawiam Pana i życzę Szanownemu Panu rychłego powrotu do normy:)


Yassa,oki,

w sumie temat chyba zakonczony,
a zawsze w jakis sposób gadam do siebie.
A pisać możesz o czym chcesz, z oburzeniem czy bez, mi to obojętne.
Zresztą napisałem ci że swastyka osobiście mi nie przeszkadza, ładny symbol.
A i nie uznaje takiego czegoś jak norma:), więc do niej nie powróćem raczej.

Zresztą nieważne w sumie.
Już i tak za dużo się tu opisałem.
Nie wiadomo po co.

pzdr


Grzesiu,

wczoraj w pracy telefonicznie informowałem zainteresowaną znajomą o której jest nabożeństwo w synagodze Nożyków poświęcone prof. Geremkowi (jego sąsiadkę zresztą).
Na co jedna ze światłych współpracownic strzygąc uchem wycedziła;
Ty to naprawdę jesteś antysemita!
Ten gazetowy farsz zblokował jej zupełnie rozsądek:).

No to, nie dość żem antysemita to jeszcze homofob, rasista i naziol. Jestem kompletny…:)
Popatrz jak nam się słowa dewaluują.

luzik i dobranoc

Ps.
Z Futrzakiem, tak jak zazwyczaj i w tym wypadku trudno się nie zgodzić.
A poza tym przydał by Ci się spacerek po South Parku, mnie on służy:)


Krk

Ignorancja to najgorszy grzech.

Piszesz o jednym z najważniejszych komiksów jakie kiedykolwiek zostały narysowane i nie masz pojęcia o czym piszesz…

Po pierwsze tam każdy naród jest przedstawiony jako gatunek zwierzęcia, na przykład Amerykanie to psy. Po polsku mówi się – ty świno, ale też mówi się – ty psie. Znaczy antyamerykański komiks Spiegelmana? (autor nazywa się Art Spiegelman)

Po drugie nie ma czarno-białych podziałów na dobrych i złych. A z pewnością nie wyznacza ich narodowość. Niektórzy Polacy zatrzaskują drzwi przed nosem szukających ratunku bohaterów opowieści. Inni przechowują ich z narażeniem życia.

Główny bohater – ojciec Spiegelmana – Władek – poza tym, że jest ofiarą nazistów, jest też stereotypowym żydkiem z antysemickich opowieści – małostkowym, samolubnym dusigroszem tyranizującym własną rodzinę. I przy okazji rasistą, nieznoszącym czarnych.

To nie jest o tym jacy to Żydzi szlachetni a Polacy podli. To genialnie narysowana i opowiedziana metafora ludzkiego losu.

I tyle. Wstyd nie znać.

To co czytam w tym wątku jest żenujące.

i kilka obrazków:

Maus jest elementem zbiorowej świadomości w Stanach, trafiła też do kultury masowej – oto fragment jednego z odcinków The Simpsons:

i znaleziony w sieci maly hold dla Maus:


Yassa,

Znałeś panią Sendlerową? Pozazdrościć...
Jutro postaram się dostarczyć Ci twardych dowodów :)

pozdrawiam i dobrej nocy życzę.


Tym gorzej

Już wcześniej wiedziałem że to komiks nie byle jaki, w sensie artystycznym.
Twoje wklejki tylko mnie w tym utwierdziły.

TYM GORZEJ!

Gorzej, bo Polacy, jakby tam nie były rozłożone akcenty – SĄ ŚWINIAMI!
I to się utrwala w umysłach ludzkich, dzięki randze tego komiksu. Im wyższej, tym skuteczniej. Sam zauważyłeś iż staje się on już składową kultury masowej.
I to jest niewiarygodnym kurewstwem!

A pitolenie o Amerykanach w skórach psów to w glany se wsadź.
Policjanci sami na siebie mówią “psy”.
Nie ma w świecie zwierząt ordynarniejszego porównania jak świnia. No, jest jeszcze glista(wolę: glizda), ale to już by do komiksu niezbyt pasowało.

WSTYD, TO JEST ZGRYWAĆ DURNIA


Krk

Nie wiem skąd ty się tu wziąłeś koleżko, ale tym językiem się na TXT nie rozmawia.
Zgłaszam nadużycie. Coś czuję przez skórę, że nie ja pierwszy

Żegnam.


Kabluj kabluj

Jak mne wyrzucą, spokojnie będziesz mógł uprawiać tutaj swoją propagandę


Propnuję Ci dzentelmeński układ

Pozwalający Ci wyjść z twarzą:
Ja do Ciebie zwracał się będę per żydowska świnio xipetotec, Ty zaś do mnie – polski psie Krk. Git?


>xipe & Krk

Krk, wyhamuj!

Xipetotecu, obawiam się że kolega Krk choć wyraża się w sposób kontrowersyjny to jednak ma sporo racji.

Naprawdę trudno porównywać psa ze świnią.

Pies w świadomości ludzkiej kojarzy się zdecydowanie pozytywnie. Przypisuje mu się takie cechy jak wierność, odwaga, mądrość. Jest uważany za najlepszego przyjaciela CZŁOWIEKA. Od wieków służy mu, choćby pilnując jego dobytku. I bezpieczeństwa ( z pilnowaniem bezpieczństwa i Amerykanami skojarzenia nasuwają się same)

Co pozytywnego kojarzy się ze świnią? Może Ty masz jakiś pomysł, bo ja nie za bardzo.
Żyje w chlewie. Jedyną rzeczą jaką jest zainteresowana jest własne koryto.
Żre byle co.

I najważniejsze: w świadomości Żydów jest zwierzęciem NIECZYSTYM.


Hm,

apropos świń, to są to inteligentne i sympatyczne zwierzeta przecież.
A czy myszy (Żydzi) kojarzą się pozytywnie?
Chyba też nie.
A po niemiecku mówi się ,,Schwein haben” czyli mieć szczęście.

pzdr


@

“Co pozytywnego kojarzy się ze świnią?”

Należy spytać Żydów.


Delilah

Ja tylko nieśmiało starałem się zauważyć, że trochę głupio się wypowiadać się o rzeczach o których nie ma się pojęcia – bo na przykład się nie czytało…

Z Maus, przy zachowaniu oczywiście właściwych proporcji, jest trochę jak z Braćmi Karamazow…

Może ktoś napisać, że są antypolskim paszkwilem nie wartym czytania – tylko czy to będzie świadczyło o książce Dostojewskiego, czy o kompleksach piszącego?

Tak samo tutaj – Przyjmijmy, że Pan Spiegelman Polski nie lubi… mimo to, to nie jest paszkwil na Polaków – wystarczy przeczytać żeby się o tym przekonać.

To temat na dłuższą dyskusję, ale bez obecności pana Krk i jego godnych pożałowania występów w stylu salonu 24.


>xipetotec

“To temat na dłuższą dyskusję, ale bez obecności pana Krk i jego godnych pożałowania występów w stylu salonu 24.”

zgoda.

off top: a może ta chorwacka wyspa to zakamuflowany “biały człowiek” jest? ;-)

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Eee tam, Panie Docencie,

Artur, mimo wszelkich różnic między nami, jednak swoim głosem mówić potrafi. W inkryminowanym przypadku mamy natomiast do czynienia z kalką niemal totalną typu Maryla.

Dobrego nastroju życzę


I jeszcze...

Te zwierzęta w Maus są symbolem stereotypów – nie tyle określają prawdziwy charakter postaci, co to, w jaki sposób widzą je inni…
Ten prosty chwyt formalny, biorąc pod uwagę tematykę komiksu i sposób w jaki prowadzona jest narracja robi wstrząsające wrażenie

nie każdy jest tym, kim się wydaje…

Polacy przedstawiani są różnie. Zwróćcie uwagę, że ukrywający się Żydzi występują w maskach…

Główny bohater też nie jest postacią czarno – białą...

a te wszystkie świnie, myszy, żaby i koty, to siłą wciskane ludziom maski, jedna z przyczyn wszystkich nieszczęść... autoportet Spiegelmana….

A zdanie zakompleksionego nieuka Krk świadczy tylko o nieuku owym, prawda?


Docencie, Lorenzo...

Tak – to wygląda na lotne brygady Maryli… Takie dziwne wrażenie (nieprzyjemne) – poczuć się jak na S24…


>Xipe

Wiesz, ja też nie czytałam tego komiksu. Ale jakoś ta sytuacja nie jest dla mnie źródłem frustracji ni kompleksów.

Jak dotąd, w przeciwieństwie do Dostojewskiego do klasyki literatury Spiegelman jeszcze się nie załapał, zatem nieznajomość jego twórczości nie jest niczym wstydliwym.

Mam prośbę, czy mógłbyś zamieścić kilka obrazków przedstawiających owe polskie świnie?


No masz

Dwu Żydów na polskim portalu pozwala sobie na antypolską propagandę, obsobaczając dyskutanta niewybrednymi chamskimi insynuacjami oraz obelgami.

Panie Admin, postuluję usunięcie tych osobników.

Odnośnie Maus:
Jak już wsześniej mówiłem, żadna wartość artystyczna nie zakryje prawdziwej intencji autora przejawionej w przypisaniu Polakom roli świń.
I żadne żydowskie kłamstwa tego nie zmienią, tylko osoby pokroju grzesia przyjmować je mogą jako dopust Boży i należną karę za tzw “polski antysemityzm”, potulnie akceptując.
Już samo wyrażenie “polski antysemityzm” ma charakter z gruntu nazistowski, czego grzesiom nie wytłumaczy ponieważ zakodowany w mózgach mają związek słów “nazizm” i “Niemcy”, ewentualnie “Polacy”

W jakiejś tam tekstowiskowej dyskusji na kanwie wpisu pana Wojtasa, widziałem reakcję na jego konstatację żydowskiego nazizmu jako realnego bytu: Mad Dog oraz forumowi Żydzi walnęli wtedy focha że niby jak tak można:), odsądzając Autora od czci. Obrzydliwe. I to dzieje się na polskim forum!


Delilah

Załapał się do klasyki undergroundowego komiksu. W Polsce mało kto wie co to za zwierze ten komiks, ale we Francji albo w Stanach gatunek traktowany jest nad wyraz poważnie.

I tam nieznajomość Maus, mam wrażenie, jest rzeczą wstydliwą dla wykształconego człowieka. Zwłaszcza mającego coś wspólnego ze sztukami wizualnymi.

No przecież umieściłem – drugi obrazek – jeśli spodziewasz się czegoś więcej to muszę Cię rozczarować – niewiele więcej tam jest, tym bardziej żałosne są wystąpienia rodzimych “patriotów” a la Krk.


Panie Lorenzo

Sprawdza się to co tu na pański temat niedawno powiedziałem. Jeśli nic mądrego nie potrafi Pan z siebie wycisnąć to proszę przynajmnej nie obrażać. Na to cię chyba stać, co?

Żegnam ozięble


>Delilah

patrz skan strony 136.

>xi

nie sądzę żeby chorwacka wyspa był jednym z doboszy Maryli. to raczej wikitrzy jest z tego kręgu.

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


>Xipe

Chcesz mi powiedzieć, że przeciętni Francuzi i Amerykanie są specjalistami w zakresie undergroundowego komiksu? I tylko Polacy jak zwykle kompromitują się swoją niewiedzą?

Daj spokój Xipe…

Na tych obrazkach które wrzuciłeś świnie są niestety mało widoczne.
I trudno się dopatrzeć jaką kreską potraktował je Spiegelman. Czy taką, która pasuje do dobrodusznych świnek czy taką, którą rysuje się świńskie ryje.


Krk,

“I żadne żydowskie kłamstwa tego nie zmienią, tylko osoby pokroju grzesia przyjmować je mogą jako dopust Boży i należną karę za tzw “polski antysemityzm”, potulnie akceptując.
Już samo wyrażenie “polski antysemityzm” ma charakter z gruntu nazistowski, czego grzesiom nie wytłumaczy ponieważ zakodowany w mózgach mają związek słów “nazizm” i “Niemcy”, ewentualnie “Polacy””

Jak dla mnie to bełkot w dodatku niezrozumiały, więc się nie odniosę.
Ale gratuluję kolejnej osobie wiedzy o mnie:)
Może jakąś pracę napisze kilka osób wspólnie?
Jakieś niezdrowe to zainteresowanie mną się robi:)


Delilah

Nie – chcę tylko powiedzieć, że między krajami występują pewne różnice kulturowe – we Francji i USA komiks bywa traktowany jako poważny gatunek sztuki. U nas z trudem się przebija…

Choć powstają niesamowite Polskie komiksy również...

Co do Maus:
Bardziej dobroduszne świnki a la świnka Piggy niż świńskie ryje… Musisz mi teraz uwierzyć na słowo – nie mam jak zeskanować obrazków z Maus… a w sieci znalazłem to co już wrzuciłem…

zresztą – rzecz jest cały czas dostępna po polsku – można kupić i się przekonać


Grzesiu,

Uważaj – zaraz z “pożytecznego idioty” awansujesz w oczach Krk na obcego rasowo uczestnika wszechżydowskiego spisku wymierzonego przeciw Prawdziwym Polakom.


To naucz się polskiego

Bo tam nic niezrozumiałego nie ma.

Jeśli nie rozumiesz tego fragmentu: “czego grzesiom nie wytłumaczy” to objaśniam: to “nie wytłumaczy” to taka figura językowa.

A jak potrafisz wykazać że to bełkot – czekam.


Żałosny jesteś xipe

Z tą swą żydowską mantrą a’la Koszerna.


Nie rozumiem pierwszego zdania bardziej,

znaczy co ja wg ciebie przyjmuję i co ma tu do tego dopust boży i jaka kara za antysemityzm?
No i gdzie ja pisałem np. w tym wątku o polskim antysemityzmie?

pzdr


Grzesiu,

Nie gadaj z trollem.


Jak to co?

Żydowskie kłamstwa, są przecie na początku zdania. Konkretniej to śliskie perfidne wykręty Xipe odnośnie świn w Mausie. Nie no wybacz, dalej mi się nie che bo tam nic niezrozumiałeg nie ma – czy ja zobowiązany jestem nawiązywać bezpośrednio jedynie do tego cożeś był łaskaw poruszyć w jednym konkretnym wpisie? No nie, nie zawracaj mi więc głowy.


Panie Krk

chyba przesadzasz w czepiactwie się innych komentatorów, tym bardziej szukając dziury w całym odnośnie tego skąd ktoś pisze (w innym wątku)

nie na miejscu to jest

prezes,traktor,redaktor


Maxie,

Czepiactwie?
Ty to nazywasz “czepiactwem”? :)))
Aż boje się pomyśleć co na przykład podpada pod definicję słowa “chamstwo” .... jeśli to jest czepiactwo :))

a Admini śpią....


Panie max

Czy zgodzi się Pan ze mną że w sporze/walce/rywalizacji/wojnie między narodami pochodzenie dyskutantów jest istotne, a podszywanie się pod drugą stronę – nieetyczne? Za takie podszywanie na wojnie grozi kula w łeb.

Proszę też zauważyć co zarzucają mi moi przeciwnicy – ich najprymitywniejsze sugestie mego rzekomego tępactwa, nieumiejętności pisania, bełkotu itp. – jak Pan to odbiera jeśli nie jako pragnienie spostponowania w agorowym stylu?


xipetotec

znany bywam z powściągliwości jezykowych co czasem jest bronią obosieczną:)

prezes,traktor,redaktor


Panie KrK

Krk

Czy zgodzi się Pan ze mną że w sporze/walce/rywalizacji/wojnie między narodami pochodzenie dyskutantów jest istotne, a podszywanie się pod drugą stronę – nieetyczne? Za takie podszywanie na wojnie grozi kula w łeb.

nie wnikam, wojny w tym wątku nie widzę i to zbyteczne IMHO nazewnictwo

Proszę też zauważyć co zarzucają mi moi przeciwnicy – ich najprymitywniejsze sugestie mego rzekomego tępactwa, nieumiejętności pisania, bełkotu itp. – jak Pan to odbiera jeśli nie jako pragnienie spostponowania w agorowym stylu?

nie jestem znawca stylu agorowego dlatego nie wnikam nawet co to oznacza,
rozumię tyle ze działa Pan wg. zasady oko za oko, no wg. mnie nie jest to najlepsza forma dialogu,

ich sugestie nie mają podłoża narodowościowego, tak uważam

pozdrawiam
prezes,traktor,redaktor


Same skuchy Panie max

To moje: “w sporze/walce/rywalizacji/wojnie”

A to pańskie: “nie wnikam, wojny w tym wątku nie widzę i to zbyteczne IMHO nazewnictwo”

To moje: “jak Pan to odbiera jeśli nie jako pragnienie spostponowania w agorowym stylu?”

To pańskie: “ich sugestie nie mają podłoża narodowościowego, tak uważam”

A na koniec uwaga odnośnie tego: “rozumię tyle ze działa Pan wg. zasady oko za oko, no wg. mnie nie jest to najlepsza forma dialogu,”

Do dialogu trza dwu chętnych, przy tym propagandysta do dialogu się nie nadaje, a za takiego mam własnie xipetetoca.

Pozdrawiam


I taka uwaga ogólna

Tak zawsze kończy się “dialog” z Żydami.
Gdy brak im argumentów, ich kłamstwa rrozsmarowane na pył i wyśmiane – bluzgają, insynuują, walą focha. Takie są moje z nimi doświadczenia, tak tylko potrafi zdecydowana ich wiekszość.

Pozdrawiam wszystkich normalnych którzy tu jeszcze się ostali


acha

już jasne

pierwsze rzeczywiście bardziej ogólnie Pan potraktował

zwracam honor

co do agorowego stylu to mało precyzyjnie dobrał Pan moją odpowiedź

pozdrawiam

prezes,traktor,redaktor


Krk, he, he,

to identycznie jak z prawakami ten dialog się kończy:)
W czyms się zgadzamy widzę:)
Znaczy do treści, nie do adresatów czy odbiorców.

pzdr


Panie Krku!

Na początku tej dyskusji wydawało mi się, że ma Pan rację. Natomiast wyzywanie kogoś od Żydów to coś co nie przystoi Polakowi. Ja wiem, że są Żydzi, co mówią o „polskim antysemityzmie” wyssanym z mlekiem matki, ale to nie usprawiedliwia bycia głupim antysemitą. Nie mam zamiaru Pana namawiać na miłość do Żydów, a do niektórych (Adam Michnik) w szczególności. Niemniej sposób przedstawiania Pańskiego stanowiska jest obraźliwy dla Polaków. Niech się Pan nad tym zastanowi. Chyba, że Pan występuje w charakterze V kolumny antypolskiej?

Bez pozdrowień


Panie Krku!

Na początku tej dyskusji wydawało mi się, że ma Pan rację. Natomiast wyzywanie kogoś od Żydów to coś co nie przystoi Polakowi. Ja wiem, że są Żydzi, co mówią o „polskim antysemityzmie” wyssanym z mlekiem matki, ale to nie usprawiedliwia bycia głupim antysemitą. Nie mam zamiaru Pana namawiać do miłość do Żydów, a do niektórych (Adam Michnik) w szczególności. Niemniej sposób przedstawiania Pańskiego stanowiska jest obraźliwy dla Polaków. Niech się Pan nad tym zastanowi. Chyba, że Pan występuje w charakterze V kolumny antypolskiej?

Bez pozdrowień


Panie Iks'ipetoteku!

Pańskie zachwyty nad komiksem śmieszą mnie. Nie znam realiów francuskich z autopsji, ale znam brytyjskie. Mówienie o kulturze w odniesieniu do zachodniej europy czy stanów to ponury żart. Od czasu nagrody Nobla dla jakiegoś jajarza z Włoch, to już nawet nie jest śmieszne.

Uważam, że bronienie wartości artystycznej komiksu przy niedostrzeganiu jego mimowolnej antypolskości jest nadużyciem. Nie autora, bo on Polakiem nie jest. Jest nadużyciem z Pańskiej strony. Czy zaakceptuje Pan zwracanie się do Pana pre „Świnio”? Ja w takim razie zgodzę się na psa, a nawet na mysz. I proszę nie pisać, że jakiś Pan z Europy wypowiedział się o komiksie pozytywnie, bo inny Pan wypowiedział się negatywnie.

Wrażliwi na islamską krzywdę amerykanie zgadzają się na zmianę imion bohaterów swojej kreskówki, żeby mogła pojawić się w krajach islamu. Natomiast nie przychodzi im do głowy, że my możemy poczuć się czymś dotknięci? Czy może chodzi o to, że to nie u nas jest ropa?

Pański oponent też może mieć rację nawet gdy nie jest tak obeznany w świecie ani nie jest erudytą. Pańska wiedza, a szczególnie użytek jaki Pan z niej czyni nie przynosi Panu chwały.

Również bez pozdrowień


“Mówienie o kulturze w

“Mówienie o kulturze w odniesieniu do zachodniej europy czy stanów to ponury żart. Od czasu nagrody Nobla dla jakiegoś jajarza z Włoch, to już nawet nie jest śmieszne.”

co za brednie, matko boska… pan zna coś więcej z tego kręgu kulturowego niż sitcomy, włoscy jajcarze, kreskówki i reklamy? udajesz pan ignoranta czy nim jesteś. imo to drugie …

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Panie Docencie!

Pańska opinia to Pański problem. Ja mam do czynienia z Brytyjczykami na co dzień. W ramach działalności charytatywnej pomagam wielu Polakom załatwiać ich sprawy w urzędach i w kontaktach z firmami. Teoretycznie powinni to być najlepsi z najlepszych bo świadczą o reprezentowanej firmie. Pan tu przyjedzie porozmawia z tymi burakami, a potem pogadamy o ich kulturze…

:)

Poza tym proponuję żeby Pan czasem ugryzł się w język, nawet gdy wydaje się Panu, że ma Pan coś do powiedzenia.


w polskich urzędach też siedzą buraki

wiem bo czasami mam z nimi do czynienia. tylko co z tego?

w Londynie codziennie odbywa się więcej wartościowych imprez niż w takiej Warszawie w tydzień, albo i w miesiąc. może trochę trzeba się zainteresować, połazić, spotykać ludzi, a nie pisać dyrdymały. ja nie miałem z tym problemu. ale poza stereotyp to trzeba umieć wyjść. pan tego widać nie potrafi. no cóż, nie moja sprawa. niech sobie pan dalej tkwi w swoim ciasnym światku. powodzenia.

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Panie Docencie!

1. Londyn od Warszawy jest trochę większy.
2. Jaka jest miara wartości imprezy według Pana. Jaka jest metodologia porównania?
3. Proszę podać ten nawał imprez najwyższej jakości w Inwernes lub Aberdin.
4. Buraki w polskich urzędach, gdy urząd nawali to powiedzą przynajmniej przepraszam. Tutejsze powiedzą to tylko wtedy gdy coś osobiście zawalą w wyniku złamania procedur. Dodatkowo te buraki są przekonane, że to co robią to jest najlepsza rzecz na świecie, zaś polskie marzą o dogonieniu „Europy”.
5. Różnic jest znacznie więcej i odrobina otwartości na świat mogła by Panu pomóc dostrzec inne strony zachodu niż tylko lukier przeznaczony dla turystów w centrach turystycznych…


re: Swastyka

Londyn jest faktycznie większy ale to nie wielkość predestynuje jakość. niech za przykład posłuży więc Amsterdam.

“Mówienie o kulturze w odniesieniu do zachodniej europy czy stanów to ponury żart.”

ponurym żartem to jest pańskie zdanie.

“odrobina otwartości na świat mogła by Panu pomóc dostrzec inne strony zachodu niż tylko lukier przeznaczony dla turystów w centrach turystycznych…”

nie mam w zwyczaju odwiedzać centrów turystycznych, ale cóż pan jest wszechwiedzący i tak zakochany w swojej wszechwiedzy (co często widać w pańskich wypowiedziach na TXT i nie tylko ja to zdążyłem zauważyć), że wie jakie strony zachodu dane mi było poznać.

gratulacje…

nie chce mi się już więcej z panem gadać.

adios

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


trochę jestem zaskoczony dyskusją

gdyż:

a. autor nie pochwala malowania znaku sfastyki na murach i tym poodobnych – jak mu się zarzuca

b. autor wskazuje na to, ze sfastyka nie jest znakiem do którego prawa autorskie posiadł Hitler. No może do tej, przechylonej o 45 stopni jaką nosili hitlerowcy.

Gdyby pójść logiką Grzesia, że safastyka jednoznacznie kojarzy się ze zbrodnią hitleryzmu możnaby sądzić, że ten komu się tak kojarzy nie zna historii tego znaku.

Owszem skojarzenia jakie budzi sfastyka są jednoznaczne dla tych którzy znają go z emblematów hitlerowców.

Gdyby od razu “w czambuł” wszystko czym posługiwali się hitlerowcy to trzeba byłoby odrzucić wszystko czym się posługiwali podczas prowadzenia wojny ale to byłoby absurdem.

Przyznam, że nie wiedziałem zbyt wiele o sfastyce – jej historii, a to, że i wojsko polskie jej używało jako symbol wywołało wielkie zdziwienie.

Jednak to hitlerowcy z tego znaku uczynili znak mordu i niesprawiedliwości – wylkrzywili więc znaczenie tego znaku.

Podobnie uczynili Komuniści z rozumieniem tak pięknych słów jak: wolność, braterstwo, przyjaźń, niepodległość, bezpieczeństwo, demokracja.

Więc jest pewna analogia w kłamstwie hitleryzmu jak i komunizmu.
Pozdr.

p.s.
W historii ponoć nie ma znaku sfastyki który odpowiada znakowi hitlerowców ->>> obrót o 45 %

************************
Już grzyby ‘się zaczęły’ ->>> Kanie wczorajsze miodzio!


Panie Staszku!

Ma Pan rację, jak zawsze gdy nie dyskutujemy na temat wrażliwy.

A za skojarzenia czytelników autor nie może odpowiadać.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość