To prawda?

Prezydent Olsztyna po latach został oskarżony o molestowanie i gwałt. Podobno o sprawie wiedzieli politycy i wieloletni koledzy partyjni prezydenta z PZPR i SLD. I co? Ano nic. Prezydent nie jest z mojej bajki, jednak czy na pewno tak było? Nie tak dawno była działaczka Samoobrony oskarżyła posła Łyżwińskiego i Leppera o molestowanie i gwałt, mało, podobno dziecko skarżącej było dzieckiem jednego z nich, po badaniach okazało się to nieprawdą.
Sprawa do dzisiaj nie jest zamknięta i też co jest ciekawe tak miało być przed laty.
Teraz też materiał genetyczny – pobrany przed laty po gwałcie, rozwiąże sprawę gwałtu. Swoją drogą ciekawe, czy gdzieś nie zaginie, nie zostanie podmieniony, czy ekspertyza będzie uczciwa. Jednak pozostanie sprawa molestowania, być może wydumanego przez oskarżającą.
Wiadomo, że kobiety często sięgają do takich oskarżeń w stosunku do swoich mężów, celem uzyskania rozwodu na korzystnych warunkach, często też dołączają do tego oskarżenie o molestowanie dzieci przez ojca.
Więc jak to jest? Można tym kobietom wierzyć?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

@

Te dzisiejsze “gwałty” to czysta paranoja.

To niewiele więcej niż kolejny środek na złamanie kręgosłupa nielicznym już mężczyznom i wpakowanie Władzy we wszelkie dosłownie międzyludzkie stosunki.

Jaki wrzask się podniósł, kiedy A. Lepper zaśmiał się z “gwałtu na prostytutce”! Nawet gdyby można było taką zgwałcić, niech będzie, to wyłącznie sprawa między klientem a alfonsem – państwo mieszające się w tekie sprawy albo się ośmiesza… Albo właśnie stara się wszystko stotalitaryzować, jak się teraz niestety dzieje.

Pozdrawiam

————————-
triarius


Triarius

Też tak myślę, że to czysta paranoja, wynikająca w prostej linii z poprawności.
Przed chwilą w TV usłyszałem, że jakaś lesbijka ma otrzymać odszkodowanie od władz Francji, spowodowane odmową przyznania jej adopcji dziecka.
Władze uznały, że bez mężczyzny będzie to ze szkodą dla dziecka.
Sądy Jewropejskie były innego zdania.
Pozdrawiam


@

Pełna zgoda!

Mamy jedną szansę – trza skrzyknąć ludzi i wykorzystać nadciągający krach ekonomiczny na rozwalenie tego syfa.

Albo oni albo my. Następnej takiej szansy nie doczekamy. Nie ma co z nimi ćwierkać i “kulturalnie dyskutować”, bo to robactwo nam w tym czasie narzuca różne jewroojrokonstytucje i inne pedalstwa.

Sam Pan wie.

Pozdrawiam i zachęcam do mobilizacji sił. (Jak i do gromadzenia wody i żywności, choć na razie bez paniki.)

————————-
triarius


ciekawe co byście gadali

jakby się jakiś oblech w pracy do waszych żon/partnerek dobierał i który z was mądre głowy, poszedł by i nakładł mu po ryju?

cyt: “Wiadomo, że kobiety często sięgają do takich oskarżeń w stosunku do swoich mężów…”

jakieś liczby, fakty może? czy to takie przypuszczenie, na podstawie obserwacji?

na tej samej zasadzie można napisać, że w Polsce faceci często lubią koleżankom pchać łapy tam gdzie nie trzeba …

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


@

docentstopczyk

jakby się jakiś oblech w pracy do waszych żon/partnerek dobierał i który z was mądre głowy, poszedł by i nakładł mu po ryju?

Robiłem to już w życiu parę razy. I nie zmienia to mojej zasadniczej opinii na temat tych “gwałtów”.

Po prostu kobiety nie mają powodu pracować poza domem, dla obcych facetów. Proste.
————————-
triarius


>triarius

“Po prostu kobiety nie mają powodu pracować poza domem, dla obcych facetów. Proste.”

rozumiem przez to że mają pracować w domu dla mężów tak?... jakbyś coś takiego powiedział mojej żonie to byś z miejsca zarobił w mordę .. :D pozdrawiam

i jak mogę domniemywać waliłeś w ryło nie w obronie godności kobiety tylko broniąc swojej własności …

jeszcze raz kłaniam się nisko

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Docencie

Proszę porozmawiać z sędziami którzy prowadzą sprawy rozwodowe, będzie Pan wiedzieć jakie argumenty są przedstawiane podczas rozwodów.
Kobiety potrafią sobie nieźle radzić w wypadku nachalstwa – chyba, że nie chcą, bo im to odpowiada.
Wyciąganie sprawy po kilku latach jest żałosne.

“jakbyś coś takiego powiedział mojej żonie to byś z miejsca zarobił w mordę ..”

Docencie, pana żona, to całkiem pewne, nie musi się obawiać takich niemiłych spraw w pracy.

To lewacka głupota doprowadziła do tego, że kobiety muszą, lub chcą pracować poza domem. Efekty widać gołym okiem, złe wychowanie dzieci, rozpad rodzin.


...

“To lewacka głupota doprowadziła do tego, że kobiety muszą, lub chcą pracować poza domem”

jeżeli kobieta chce pracować w domu czy poza domem to powinien być tylko i wyłącznie jej wybór, a nie to że pan i władca, czy ktokolwiek inny tak chce.

“Docencie, pana żona, to całkiem pewne, nie musi się obawiać takich niemiłych spraw w pracy.”

to fakt.

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Docencie

“jeżeli kobieta chce pracować w domu czy poza domem to powinien być tylko i wyłącznie jej wybór, a nie to że pan i władca, czy ktokolwiek inny tak chce.’

Należy wybrać sobie taką żonę i tak ją wychować, że mąż będzie panem i władcą!
Ja tak mam! Inni tak nie mają? Ich strata.


@

docentstopczyk


i jak mogę domniemywać waliłeś w ryło nie w obronie godności kobiety tylko broniąc swojej własności …

Domniemywać se możesz co chcesz, takie Twoje prawo.

Ja jednak nie rozumiem całej tej lewacko-liberalnej (jakby to nie było to samo) obsesji własności. Co mogłoby stanowić odpowiedź.

A poza tym nie pamiętam by w końcu kiedyś doszło do walenia w ryło, wystarczała kulturalna rozmowa (ze stalowym błyskiem w oczach). To nie były aż takie zbrodnie z ich strony, po prostu uważali że mają szansę.

————————-
triarius


Triarius

Może to jest docentowa? I na dokładkę feministka?
Pozdrawiam


...

“Należy wybrać sobie taką żonę i tak ją wychować, że mąż będzie panem i władcą!
Ja tak mam! Inni tak nie mają? Ich strata.”

to sobie miej … ale durny jesteś jak pień

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


@

Jeszcze to najnowsze:

Olsztyńska policja dostała zgłoszenie o zaginięciu prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego. Złożyła je żona polityka. Tymczasem dziennikarz “Gazety Wyborczej “ odnalazł prezydenta… w jego gabinecie.

Urzędniczka znalazła list do rodziny

Dzisiaj o godz. 10.00 prezydent Małkowski wyszedł ze swojego gabinetu w ratuszu. Jedna z urzędniczek przeglądając służbowe dokumenty znalazła na jego biurku list do rodziny. Natychmiast przekazała go żonie Małkowskiego, która zaniepokojona treścią zgłosiła zaginięcie męża na policję.

Olsztyńska policja przyjęła zgłoszenie. – Podjęliśmy standardowe procedury stosowane w takich wypadkach – powiedziała rzecznik policji Anna Siwek.

Prezydent był... w swoim gabinecie

Tymczasem pod ratuszem jest dziennikarz olsztyńskiej “Gazety Wyborczej”, który rozmawiał z rzeczniczką prezydenta. Potwierdziła ona, że Małkowski jest w swoim gabinecie. O 14.40 do gabinetu weszły żona i córka Małkowskiego. Po chwili policja podała komunikat, że prezydent się odnalazł.

Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn


Docent

i na dodatek poeta!


@

docentstopczyk


to sobie miej … ale durny jesteś jak pień

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”

Zestawienie tych dwóch linijek mówi wszystko. ;-)

Jak portwiejna nie staje to walimy łebkiem o ścianę, tak? I zaraz potem się bierzemy do dyskutowania na blogach, żeby nam ten ulotny stan nie umknął?

Cholera, żeby tak się dało uniknąć nieproszonego towarzystwa ewidentnych świrów i wszelkiego kopniętego lewactwa – życie stałoby się niemal znośne…

————————-
triarius


Tygrys

“Cholera, żeby tak się dało uniknąć nieproszonego towarzystwa ewidentnych świrów i wszelkiego kopniętego lewactwa – życie stałoby się niemal znośne…”

Niestety, zawsze występują jakieś odchyłki genetyczne, choroby – no i mamy jak wyżej. Czasem się z tego leczą, szkoda, że rzadko. Gdyby tak jakaś skuteczniejsza terapia?

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość