Cześć Magio :-)

Cześć Magio :-)

Ponieważ moment w historii TXT mamy dość wyjątkowy, pozwoliłam sobie zawiesić na kołku różne swoje żelazne postanowienia, po wielu miesiącach niebytności zalogować, dać głos , a tym samym spiąć wirtualną klamrą swoją tu obecność.

W ciągu roku swojego tekstowiskowego niebytu zdarzało mi się od czasu do czasu tu zaglądać, zaś w ciągu ostatnich dwóch tygodni zagladałam nawet nader często.
Przyznam, że przyglądanie się awanturom i awanturkom zawsze było dla mnie znacznie ciekawsze niż lektura stenogramów z herbatki u cioci Jadzi. Biorę oczywiście poprawkę na to, że coś ze mną, a zwłaszcza z moją głową nie teges…:-)

Zapewne wiele osób związanych z TXT mogłoby powiedzieć, że inaczej wyobrażało sobie rozwój tego blogowiska, że nie tak miało być...

Ponieważ jednak mleko się już rozlało, a nawet zdążyło skisnąć, więc wszelkie dywagacje na ten temat są zbędne.

Ze swej strony dziękuję wszystkim, z którymi zdarzało mi się tutaj rozmawiać, niezależnie od przebiegu i temperatury tych rozmów. Czegoś się z tych dyskusji dowiedziałam – nie tylko o innych, lecz również o sobie. Niektóre moje teorie znalazły na TXT znakomite potwierdzenie; zwłaszcza ta, że przynależność do jakiegokolwiek stada wyjatkowo ogłupia :)


Na pożegnanie wszyscy razem: hip hip hura, hip hip hura, hip hip hurrrra! By: goofina (26 komentarzy) 20 marzec, 2010 - 13:58