Chwilowo trzeba olać wszystko

Chwilowo trzeba olać wszystko

Jutro sobota.
Zaczęłam urlop.

Nic nie trzeba, wszystko można.

A nie, trzeba mi jechać do Poznania.

Jeśli w najbliższym, w miarę, czasie nie przestanę ciągle musieć, to zwariuję.


Codziennik Gretchen: 17 marca By: Gretchen (16 komentarzy) 17 marzec, 2010 - 23:21