Igła,

Igła,

przepraszam, ale muszę to napisać:

Czytam Lagriffe’a i czytam, loguję się i zaczynam koment:

A ja w tych hotelach nie mogę wytrzymać. Narzuta, nie narzuta.
Jedyne co mnie trzyma na chodzie, to perspektywa śniadania przy szwedzkim stole...


A czas jak rzeka, jak rzeka płynie - okropne życie w hotelach luksusowych By: lagriffe (16 komentarzy) 12 grudzień, 2009 - 19:10