Miny

Miny

Ludność myśli, że Bógwico. Nadęci są istonie to właśnie sprawia, ten kij w pupilonce ich słodkiej otyłej, że ich obsługa nienawidzi.
Bo przyjeżdża taki/taka firma go wysłała BIZNESEM! I co, on się będzie z obsługą fraternizował? Na kolana! Pan przyjechał.
A śniadania w niektórych hotelach są istotnie wystrzałowe – ale nie wszędzie, oj nie wszędzie.
Mje ulubone śniadanie i nie wszyscy umieją to zrobić to jajka benedict. Polecam polecam polecam – dobre bo
A.Smaczne
B. Tuczy
C. Podwyższa zły chlesterol.
IDEAŁ!!!!
Najlepsze oczywiście bylo to pierwsze.


A czas jak rzeka, jak rzeka płynie - okropne życie w hotelach luksusowych By: lagriffe (16 komentarzy) 12 grudzień, 2009 - 19:10