Panie Sergiuszu!

Panie Sergiuszu!

Ja nie mam nic przeciwko maszerowaniu, ale dobrze jest mieć przynajmniej mgliste wyobrażenie do czego się dąży. W przeciwnym razie, może się okazać, że dojdziemy do jakiejś formy bolszewizmu – jak nie przymierzając unia brukselska.

Pozdrawiam


Pelikanowi rybkę a małpie banana i będzie git! By: sergiusz (25 komentarzy) 16 październik, 2009 - 02:35