No, no, niezłe,

No, no, niezłe,

szczególnie tych napitków w dżungli zazdroszczę, nawet hełbaty imbirowej niedobrej, bo czuję, że mi by smakowała.

A z pająkami wizja ciekawa, może jeszcze zaatakują i wtedy dylemat co robić przerodzi się w czyn:)

pzdr


Dziennik podróży: BALI - dzień piąty By: Gretchen (34 komentarzy) 12 grudzień, 2008 - 15:49