Panie Lorenzo

Panie Lorenzo

Po polsku, a jakże.

Oni tu na nasz kraj mówią Polandia hi hi. I jeszcze dość często mylimy im się z Rosjanami. A najlepsze, że dla nich Polska, Rosja, czy Niemcy to prawie ten sam kraj.

Jak im mówię o śniegu to tylko ze śmiechu wprowadzją się w drgania.

Takim to łatwo się śmiać.

Pozdrawiam Pana licząc na brak niespodzianek.


Dziennik podróży: BALI - dzień piąty By: Gretchen (34 komentarzy) 12 grudzień, 2008 - 15:49