Panie Igło

Panie Igło

Byłam już w Otwocku. Nawet kilka razy z powodu, że jedną koleżankę tam kiedyś miałam. No.

I proszę mnie nie podpuszczać, że one są tam w grudniu te motyle, ćmy czy komary.

Życzliwych odnaleźć można wszędzie i nie jest to kwestia pieniędzy.

Pozdrawiam Pana słonecznie i z radością, że Pan przyszedł.


Dziennik podróży: zwiastun słodko-kwaśny By: Gretchen (27 komentarzy) 9 grudzień, 2008 - 18:58