ech...

ech...

nieuchwytność. tego czegoś w gretchen/gretchen i tego czegos w tekscie i w ogole.
zrozumiec sie z przyczyn oczywistych nie da, intuicja zawodzi – na manowce wlasnych dualizmow prowadzac, nie czytac nire mozna z uwagi na oczywista strate nieczytania. w sumie – to nawet skomentowac nie potrafie.
pozostaje stwierdzemie, ze przeczytalem i pograzylem sie w myslach ktore nigdzie nie prowadza, a jesli prowada to i tak nie da sie tego uchwycic. znaczy: nieuchwytność.


Moja droga Gretchen [2] By: Gretchen (28 komentarzy) 3 lipiec, 2008 - 00:23