Cytaty (Na marginesie dyskusji o Grossie, Żydach itd)

Jak już się zdążyłem pochwalić, to trochę poczytałem:), więc i zacytuję, bo mnie coś uderzyło.

,,Istnieje jeszcze rodzaj katolików gorących, praktykujących, jawnie głoszących swą wiarę, nienawidzących niektórych bliźnich równie mocno jak miłujacych Boga. Na przykład jesteś katolikiem,więc bij Żyda! Głoszący to hasło święcie wierzą, iż Żydzi nie są objęci odkupieniem, nakazy miłości bliżniego nie dotyczą Żydów”

,,W jednej z miejscowości leżącej na obszarze GG Niemcy wymordowali po swojemu wszystkich Żydów. Garstka skazańców zdołała zbiec i ukryć się w sąsiednich lasach(...) Kilku polskich wiejskich wyrostków znalazło kryjówke zbiegów. Najpierw ograbili ich doszczetnie, potem wydali żandarmom. Policja niemiecka otoczyła las i wystrzelała wszelkich Zydów. Tak postapili polscy chłopcy… Jest to fakt przerażający, niestety autentyczny(...)
Podobnym faktom trzeba przeciwstawić się jak najenergiczniej.(...) Te sprawy nie są dostatecznie omawiane, naswietlane -tajna prasa musi się nimi zająć.Jakże bowiem się dziwić wyrostkom, skoro w innej miejscowośc, w sandomierskiej diecezji, zdarzyło się, że ksiądz poradził chłopom zawiadomić posterunek policji, że po wsi pęta się Żydówka zbiegła z getta. Policja zabiła Żydówkę jak psa. (...)
Postawa ogółu duchowieństwa jest zaszczytnie chrześcijańska, że nie wspominalibyśmy o tym oderwanym fakcie, gdyby nie był dowodem straszliwego pomieszania pojęć, przenikania idei niemieckich w psychikę polską”

,,Ta sama baba czy chłop, gotowi rozszarpać Niemca własnymi rekami, lecą do niego z ozorem o byle co, składając donos na sąsiada,sąsiadkę, nauczyciela, księdza, sołtysa… Donosy o zakopanej broni, o czytanej gazecie, zabitej potajemnie świnio bezprawnie zmielonej mące, o skradzionym drzewie, o lekceważacym odezwaniu się o Niemcach, o przynalezności do tajnej organizacji-pietrzą się, gromadzą w pliki, stosy na biurkach gestapo” ( a pewnie i o ukrywających się Żydach – dopisek mój”

No Gross, nie Gross, a może Michnik czy inny Żydokomuch to pisał?
Nie.
Polka. Patriotka i skrajna katoliczka.
Zofia Kossak-Szczucka w 1942 roku.
Cytat za Władysław Bartoszewszki. Wywiad rzeka. Świat Książki, 2006, str 77

Polecam przemyśleć ideologom jedynie słusznych pogladów…

A teraz coś dla fanatyków też jedynie słusznych pogladów, ale po drugiej stronie, też mocne:

,,Słuchaj, gdyby była sytuacja odwrotna, gdyby to było getto dla Polaków, a Żyda by zabijali z dziećmi, z z żoną, z matką za to, że pomagał gojowi, to ci powiem-choć tego nie napiszę i nie wydrukuję- że nie jestem pewien, czy znalazłoby się tylu ratujących, ile znalazło się w Polsce, przy istniejących poprzednio antagonizmach i różnicach kulturowych”

Lucjan Dobroszycki, jeden z uratowanych, historyk z Zydowskiego Instytutu Naukowego,
cyt. str 97

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Grzesiu

to się nazywa “nawracanie nawróconych” ... ale oczywiście masz rację

“Stay Rude, Stay Rebel”


Docencie,

no ja jak ja, w sumie mojego w tym tekście niewiele:)
A co do nawracania nawróconych to nie zaszkodzi utwierdzić się w słusznych pogladach nam:)
A w ogóle to tak bez jakiejś specjalnej intencji te cytaty zamieszczone, ot, tak, bo mnie zastanowiły.
Pzdr


re: Cytaty (Na marginesie dyskusji o Grossie, Żydach itd)

Żenującym komentarzem do przywołanych przez Ciebie ,Grzesiu cytatów jest zapowiedziane i odbywające się “turne” super Polaka JRNowaka po Polsce
“Nie będzie Gross pluł nam w twarz. Wygramy z nim bitwę, zmiażdżymy go i jego popleczników – mówił w poniedziałek w Kielcach Jerzy Robert Nowak.”,
w niedzielę w Krakowie też nie brakowało entuzjastów głoszonej przez niego prawdy,Bazylika ponoć pękała w szwach.


to ja także

bez intencjizamieszczę cytat z klasyka:

“...- Wie o tym cały kraj
Że Żydzi to bezpieka!
Więc na co jeszcze czekasz!
Więc na co jeszcze czekasz!
Więc na co jeszcze czekasz! W mordę daj!”

dostałem właśnie płytę i słucham …

>arundati.roy

co do żenadności … najbardziej żenujące jest to że PP pienią się jak Rosjanie łżą w sprawie Katynia, a sami nie przyjmują do wiadomości, że to polska ręka podpaliła stodołę w Jedwabnem … czyli robią dokładnie to samo

pozdrawiam

“Stay Rude, Stay Rebel”


Arundati Roy,

witam, bo chyba pierwszy raz tu cię widzę (czyzby pseudonim na cześć indyjskiej pisarki, czytałem kiedyś ,,Bóg rzeczy małych”, chyba tak to się nazywało)

Co do meritum, J.R. Nowak to obsesjonat, więc w sumie chyba nie warto na n9iego uwagi zwracać.

Docencie, apropo1s żenaddy, to jak zwykle masz rację, no, ale prawaki prawdzie polscy już tak mają, mentalność Kalego.
Dla mnie nie ma patriotyzmu,jak się zakłamuje historię i to nieważne czy w celach niby patriotycznych.
Jak było jedwabne, to trza to przyjąć, a nie wściekać się na Grossa, w końcu on se tego nie wymyślił.
Zresztą chocby słowa Kossak -szcuckiej wskazują, że Jedwabnych w małej skali było wiele.
Ksiądz z diecezji sandomierskiej tyz pewnie jedyny nie był...

Pzdr


Przyjąć przyjmuję

jako prawak mówię: przyjmuję Jedwabne, ale niepozwolę określić mianem antysemitów Polaków. chyba ze dodasz kwantyfikator “niektorzy” Polacy to antysemici. Niektorzy – tak naprawde oznacza duzo mniej niz Niemcy, Francuzi Belgowie (niedawny incydent w Bruggi).

Powiedz tez Grzesio w czym antysemityzm jest gorszy od nienawisci do Polakow albo Palestynczykow. Dla mnie to jedno.


re: Cytaty (Na marginesie dyskusji o Grossie, Żydach itd)

Tak po cichutku się wśliznęłam , a tu masz- sokole grzesiowe oko mnie jednak dojrzało,jeśli chodzi o nika też zostałam zdemaskowana, a “Bóg rzeczy małych” moim skromnym zdaniem jest literackim arcydziełem.
Pozdrawiam serdecznie.


@grzes

Z tym “nawracaniem nawroconych” to docent Stopczyk ma troche racji… Choc z drugiej strony co z takimi cytatami zrobic? Wrzucic na salon24? Schowaja gleboko pod dywan, a i tak tam, pod tym dywanem, grzesia tropiciele odnajda i z gory do dolu opluja :)

Na salonie rozpoczyna sie wlasnie, piorem niezrownanego pupila IPN Chodakiewicza, pracowite opluwanie emigracji marcowej… Z Grossem sie rozprawili, czas na 1968 rok.


O ile dobrze pamiętam...

...to Kossak-Szczucka nie pałała sympatią do Żydów i można by powiedzieć, że była antysemitką ale w obliczu zbrodni mordowania całego narodu starała się prześladowanym pomóc i budzić sumienie rodaków właśnie takimi tekstami…


@Sir Hamilton

Alez pelna zgoda – wlasnie dlatego trzeba reagowac. Przed wojna bym tlukl antysemickich palkarzy, dzis walcze z “prawdziwymi polakami” wirtualnie. (choc przyznam, ze zdarzalo sie takze niewirtualnie)

Wlasnie w imie tego, ze nie kazdy Polak to antysemita.

Kazda nienawisc to nienawisc i tyle, ja wychodze z zalozenia, ze najpierw powinnismy zrobic porzadek na wlasnym podworku, zanim bedziemy sie zajmowac obcymi winami.


Odpowiadam,

Hamiltonie,
ja ci nie wmawiam, ze Polacy sa antysemitam ,,en masse”, że tak powiem, po pierwsze to niesprawdzalne i nieweryfikowalne, po drugie uogólnienie zbyt duże, po trzecie krzydzące dla wielu.
A czy dużo mniej czy dużo więcej niż np. w Belgii?
Jakie to ma znaczenie?
Pisałem tu, że mnie takie porównania zbytnio nie interesują:

http://www.tekstowisko.com/tecumseh/52215/moje-emocje-zle

,,Powiedz tez Grzesio w czym antysemityzm jest gorszy od nienawisci do Polakow albo Palestynczykow. Dla mnie to jedno.”

Masz rację, ale gdzie ja twierdzę coś takiego? A nienawiść do Arabów , Murzynów czy jakis inny rasizm bardzo często się z antysemityzmem łączy…

Poza tym może cię zaskoczę, ale do pewnego momentu antysemityzm jest moralnie obojętny, jest dla mnie obrzydliwy, ale moralnie nie wartościuję tego, ba, sa przypadki, że antysemici czy skrajni narodowcy w obozach pomagali Żydom czy ratowali ich.
Poglady nawet obrzydliwe nie powodują, że ktoś jest zły od razu.
tak samo, ja se moge głosić humanitarno-piekne poglądy, a moze bym się okazał niezdolny do pomocy, może bym stchórzył itd.

Tyle, że na dłuższą metę mam wrażenie antysemityzm i każdy rasizm zatruwa duszę, zwróc uwagę na to ,,przenikanie idei niemieckich w polską psychikę” o czym pisze Kossak-Szczucka, myślę, że przez 6 lat trochę tych idei przebniknęło do róznych umysłów i wtedy, to co pisze Gross wydaje się bardziej prawdopodobne dla mnie.


Odpowiadam:

Arundati roy, pozdrówka serdeczne, o książce nie pogadam, bom dawno czytał i nie pamiętam:)

Xipetotec, z tym nawracaniem to może i racja, ale pisanie na salonie mnie już od dawna nie interesuje, tym bardziej na tematy polityczne czy antyesmityzmu, nie chcę gadać z frustratami i obsesjonatami, szkoda czasu, moga poczytać tu, moga się tyż zalogować, zresztą nie mam potrzeby nawracania nikogo, nawracałem w realu jednego gostka przez 3 lata, nie wiem czy cuś z tego wyszło:)

Joteszu, tak sobie myślę czy to był antysemityzm czy po prostu wtedy nie wykraczano ponad pewne horyzonty, Kossak-Szcucka nie odróżniała się od głosu księży, pewnie biskupów wioekszości, polskiego Koscioła.
Za to w czasie wojny zrobiła coś za co jej chwała.

Xipetotec, pełna zgoda, choć moje postrzeganie sprawy pesymizmem podbudowane w kwestii tego uświadamiania i pisania o tym, ale moze wrzce zaraz cytat, co też i na salon 24 wrzucę.
W ramach walki o dobro:)
Bo nienawiść to zło…


@jotesz

Podobna historia byla na przyklad z przedwojennym proboszczem warszawskiego kosciola na Placu Grzybowskim (nazwiska niestety w tym momencie nie pamietam). Przed wojna zajadly antysemita. W czasie okupacji ten kosciol znalazl sie w granicach getta. Byl to jedyny dzialajacy kosciol katolicki w gettcie – sluzyl katolickim mieszkancom getta (tak, tak – byli i tacy). A ksiadz proboszcz wniosl piekna karte pomocy warszawskim Zydom – przez podziemia kosciola przemycal ich na aryjska strone.

nic nie jest czarno-biale.


Żydom

pomagał też Jan Mosdorf, endek, wszechpolak.
Czemu choćby salonowi prawacy nie wspomną go?
Za to orgazmi i ekscytację ich wzbudza morderca Pinochet czy antysemickie i głupie wypowiedzi różnych znanych, czesto zasłużonych w jakiejś dziedzinie ludzi.
Eh, dziwne to wszystko…


>Sir Hamilton

zgoda. szkoda tylko że ci “niektórzy Polacy” i “niektórzy Żydzi” tak ujadają ... jakoś te narody mają wiele wspólnego jeśli chodzi o zawziętość ...

>jotesz

taka postawa wraca wiarę w ludzi. Kossak-Szczucka na bazie Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom współtworzyła Żegotę, w której działał Władysław Bartoszewski. Jest jeszcze żywa więź z tamtymi czasami, ale nie u nas zamiast szanować* profesora to się go opluwa … i to niestety jest bardzo polskie

*) nie twierdzę, ze profesor ma być “świętą krową” też niekoniecznie podzielam jego wszystkie poglądy, ale krytykować można z kulturą (to tak na marginesie)

“Stay Rude, Stay Rebel”


Szanowni! Się zgadzam...

Zofia Kossak-Szczucka jest wspaniałym przykładem, że można kogoś NIE LUBIĆ ale w obliczu zła NALEŻY mu pomóc. Jej antysemityzm mi jest obojętny, bo potrafiła się z nim sama uporać. Ja w miarę możliwości próbuję się wczuć w antysemitów, by podjąć próbę zrozumienia, dlaczego tacy są. Trudno to idzie, bo powody chyba nie odpowiadają szczerze odczuciom.

Ja mogę wytłumaczyć, dlaczego nie jestem antysemitą. Chciałbym usłyszeć zdanie antysemity, dlaczego jest – takie wyznanie z trzewi a nie dyrdymały ideologiczno-propagandowe.
:)


Joteszu, ale czy warto się wczuwać?

Ja tak sobie myślę, że bardzo często antysemityzm czy rasizm jest elementem szerszego prymitywizmu.
Wiąże się z nienawiścia fdo gejów, przedmiotowym traktowaniem kobiet, byciem pseudomacho itd.
Przynajmniej znam takie przypadki ( z reala, niech się tekstowicze nie doszukują podtekstów)

Pzdr

P.S. A i jakby komuś odpowiadało napisałem kolejną notkę na ten temat, dyskusję można kontynuowac tam, chyba, że pasuje wam tu.
ja już znikam do wieczora, no bo odwyk był piekny:), więc nie warto mi znowu popaść całkowicie w nałóg.


@Grzes

O to to to – w sedno kolega Grzes trafil…

i nie wiem dlaczego, jak sobie o tym mysle, to obok prawdziwych polakow mi sie pan Eli Barbur wizualizuje…

Bo jak sie jest na ten przyklad Zydem, to co prawda antysemityzm odpada…

...ale reszta czemu nie, bo jak sie jest na ten przyklad imigrantem Izraelczykiem i chce sie bardzo byc jak ten najprawdziwszy Sabra…

taki bliskowschodni, czerstwy macho, rolnik – wojownik …?

Dlatego strasznie mnie bawia wojny palkarskie miedzy Panem Barburem, antypalestynskim rasista a prawdziwymi polskim antysemitami.

trafil swoj na swego.


No Eli Barbur

to mi podpadł, raz pogardą totalną wobec kultury irańskiej i Irańczyków, jakby to byli gorsi ludzie jacyś.
Ostatnio ,,skurwielami islamskimi”, no i jego komentarze do osób sensownych, ale delikatnie nawet się z nim nie zgadzających, są niekiedy żenujące.

Kiedyś mu zresztą napisałem opinię, że on się podnieca nienawiścią do muzułmanów, wiekszośc jego komentatorów nienawiścią do Zydów, a komus takiemu jak ja, jak czyta te burackie komentarze z obu stron to chce się rzygać:)
Choc fakt, momentamiu,przekonanie o nieomylności z obu stron tam jest zabawne.
No, ale wyznawcy tak mają...


> Grześ

W jednym cytacie trafiłeś w 100:

Ta sama baba czy chłop, gotowi rozszarpać Niemca własnymi rekami, lecą do niego z ozorem o byle co, składając donos na sąsiada,sąsiadkę, nauczyciela, księdza, sołtysa…

To nie jest antysemityzm. Sądzę, że w Polsce nie jest wcale tak wielki, jak się mówi. Ale my mamy coś popieprzone w stosunku do władzy i władzy do nas, i między sobą nawzajem.

Trafne.
Dobrze, żeby rozmowa w tym kierunku właśnie poszła, bo o Żydach to już się wszyscy 20 x wypowiedzieli.

pzdr

[ost. Czekam na TK]


> Xipetotec

Chodkiewicz się rozprawia z książką, a nie z emigracją marcową.

pzdr

[ost. Czekam na TK]


FUtrzak,

no ten cytat mnie tez uderzył.
I masz rację, że może to nie żaden antysemityzm, bo np. donosy o ukrywających się Żydach narażały przecież też Polaków, którzy im pomagali.
Więc co, ludzie są źli?
No, ale to truizm taki trochę:)
Pzdr


@Futrzak

Naprawde myslisz ze jemu o ksiazke jakas chodzi?

Widziales w jakim stylu jest ten tekst napisany? Zenada…

Nie chce mi sie tutaj jego analizy przeprowadzac – wpisalem sie juz u Chodkiewicza


lapsus

Chodakiewicza oczywiscie….


problem

Problem pojawia się wtedy, kiedy ktoś wyznaje Twoje grzechy lub przeprasza za Twoje grzechy nie mając do tego prawa. Każdy niech zajmie się swoimi grzechami (nie Grzesiami :P)

Ja nie wypominam Żydom jak wypędzali Palestyńczyków w 1948, ale też nie życzę sobie żeby ktoś wypominał mi (a Gross stosuje odpowiedzialność zbiorową, a jeśli nawet niejawnie , to przez takich jak on przylgnęła Polakom łatka współodpowiedzialnych za holokaust) grzechy do których w najmniejszym stopniu nie poczuwam się...


> Xipetotec

Naprawde myslisz ze jemu o ksiazke jakas chodzi?

Nie wiem, o co mu chodzi. Wiem, co napisał. I tego się trzymajmy.

P.S. Jak masz literówkę we wpisie, to pod nim jest opcja edytuj, gdzie możesz go zmodyfikować, bez konieczności pisania erraty :)

pzdr

[ost. Czekam na TK]


@Hamilton

Wiesz, chyba nie do końca rozumiem tą całą twoja przypowiesc o ktosiach…

Kim niby są owi ktosie którzy za ciebie przepraszaja a nie mają do tego prawa?

I czy potrafisz zdefiniować co daje prawo do poruszania tematu narodowego sumienia?

Jesli myslisz, ze przez Grossa coś do Polaków przylgnelo to jestes w glebokim bledzie. Czy on napisal cos nowego? Ci Zydzi, ktorzy sa niechetni Polakom, maja zdanie wyrobione od lat. I oni Grossa raczej nie czytuja

Gross uświadamia Polakom mechanizmy, pokazuje dlaczego to coś co nich przylgnęło.

Mówi o rzeczach które były obecne cały czas, ale leżały zamiecione pod dywanem.

o innej (zydowskiej) pamieci, o faktach opisywanych setki razy w literaturze przedmiotu, faktach które poza wydawane w nakladzie 1000 ezgemplarzy historyczne ksiazki sie raczej nie przebijaly.


> Grześ

Nie, nie chodzi o to, że ludzie są źli. Na ogół są dość nijacy :)
Chodzi mi o nasz, polski charakter narodowy [jako oszołom wierzę jego istnienie].
Nie wiem, co się w tym cytacie nam odbija czkawką? Pańszczyzna?
Ale coś jest na rzeczy. Ta zawiść. Coś, co Krytyka Polityczna nazywa umiłowanie egalitaryzmu. Łeh, łeh :)
Może przesadzam.

pzdr

[ost. Czekam na TK]


@Futrzak

Dzieki Futrzaku – zauwazylem teraz te mikroliterki “edytuj”.

“Nie wiem, o co mu chodzi. Wiem, co napisał. I tego się trzymajmy.”

No, wlasnie tego sie trzymam.

Poczynajac od tytulu:

“Nie tylko Gross – kłamstwa o kryzysie marcowym 1968”

Co robi tu ten Gross jesli chodzi o rzetelna krytyke zle napisanej ksiazki historycznej o marcu 1968? Przypominasz sobie kiedy Gross pisal o marcu?

dalej mamy:

“Artur Wolak szczycący się pochodzeniem z chasydzkiej rodziny, dziś zamieszkały bodajże w Vancouver”,

“To papka łącząca liberalną pop-kulturę Zachodu z marksistowskimi sformułowaniami (o życiorysie autora nic niestety, nie wiemy) “

czyli ataki ad presonam. Wiemy juz czemu taka zla ksiazke pan Wolak napisal. Bo to Zyd jest.

a potem poczytaj sobie to co pan Chodakiewicz pisze od siebie:

Niestety, większość z marcowych emigrantów raczej nie jest jeszcze zdolna zrozumieć te proste prawdy. Aby pojąć tragedię głównie polskich chrześcijan, należałoby zdać rachunek sumienia z okresu „utrwalania władzy ludowej” w latach 1944-1956. I nie przeszkadzałoby to w konstatacji, że część z tych, którzy tłumili powstanie antykomunistyczne, potem – w marcu 1968 r. – samej stała się ofiarą systemu, który współtworzyła. Rewolucja pożarła własne dzieci. Taka już jest natura rewolucji. Ci, którzy do niej przystępują powinni sobie z tego zdawać sprawę.

i jeszcze:

Właściwie każdy antykomunista, ofiara systemu, cieszyłby się, że udaje mu się wyjechać spod reżimu totalitarnego, a tym samym dać sobie i swoim dzieciom szanse na godne życie, na zdobycie wykształcenia i na doświadczenie wolności.

Czyli – sami sobie ci Zydzi winni. Zrobili komune a ona ich wygnala. A poza tym czy stalo sie im jakies nieszczescie? Przeciez wszyscy im zadroscilismy, ze moga uciec z Polski.

i wiele jeszcze takich kwiatkow. Merytorycznie sie do ksiazki Wolaka nie odnosi prawie wcale.

Jesli ma to byc naukowa recenzja to jest to prawdziwe kuriozum na poziomie gimnazjum.

Tylko ze to nie jest recenzja bo z Wolakiem to sie Chodakiewicz w pierwszych trzech akapitach rozprawil piszac:

“Częstokroć nie potrafią oni połączyć w logiczny ciąg opisywanych przez siebie zjawisk. Nie dostrzegają niekonsekwencji interpretacyjnych i brną uparcie w bezdroża wybranych przez siebie percepcji. Aby tak się mogło stać wprowadzają semantykę, która odzwierciedla preferowany przez nich obraz przeszłości.

Klasycznym przykładem takiego podejścia do historii jest publicystyczna praca pt.(w tłumaczeniu): Wyrzuceni-los polskich Zydów w komunistycznej Polsce Artura Wolaka”

najbardziej podoba mi sie ten “klasyczny” (wobec ksiazki wydanej w 2004 roku).

No i Wolaka mamy z glowy. Mozna teraz po nim poskakac, jest on jedynie pretekstem dla sprzedania kilku “prawd objawionych” na temat marca.

Wiec reasumujac Futrzaku, ja mysle ze nie o ksiazke panu Chodakiewiczowi chodzi…


Ktos

Byl taki ktos. Nazywal sie Aleksander Kwasniewski (w Jedwabnem). 10 lipca 2001

czytałeś to:
http://www.diapozytyw.pl/pl/site/szoach/jedwabne_prezydent

bardzo ciekawy jest język Kwaśniewskiego, np wykręca się od stosowania słowa Niemcy, woli mówić hitlerowskie Niemcy, a jakoś nie mówi o anarchistycznych Polakach, lub bandyckich grupach Polaków …

Ale nie tylko on, w moją pierś waliły tłumy publicystów (choć teraz nie przytoczę Ci jacy). Ostatnio po chamsku walnął mnie red Smoliński za to że banda AKowców paru Ukraińców wyrżnęła.

Uważam że nie ma czegoś takiego jak narodowe sumienie w odniesieniu do zachowań nieuregulowanych. Sumienie ma prawo się odzywać tylko wtedy gdy np naród wybierze w wyborach, bądź też ślepo zaakceptuje jakąś politykę która okaże się zbrodnicza, czy nawet tylko zła. Np Niemcy mogą się wstydzić za Hitlera, bo to była ich wola gdy wybierali go. Oczywiście Ci którzy sprzeciwiali się Hitlerowi, mogą spać spokojnie (abstrahując od tego ilu ich było… )


> Xipetotec

Przeczytam jeszcze raz :)

[ost. 1, 2, 3]


@Sir Hamilton

No ja czytalem, a ty?

bo tam pada takie zdanie:

Dzisiaj jako człowiek, jako obywatel i jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, przepraszam. Przepraszam w imieniu swoim i tych Polaków, których sumienie jest poruszone tamtą zbrodnią. W imieniu tych, którzy uważają, że nie można być dumnym z wielkości polskiej historii, nie odczuwając jednocześnie bólu i wstydu z powodu zła, które Polacy wyrządzili innym.

W imieniu swoim i tych Polakow ktorzy – czyli nikt tu sie w twoje piersi nie bije jesli sie do przeprosin nie poczuwasz…

i jeszcze:

“Wtedy – sześćdziesiąt lat temu – Polskę chciano wymazać z mapy Europy. W Jedwabnem nie było polskich władz. Państwo polskie nie było w stanie obronić swych obywateli przed mordem dokonanym z hitlerowskim przyzwoleniem i z hitlerowskiej inspiracji. Ale Rzeczpospolita Polska przecież trwać powinna, w polskich sercach i umysłach. I jej obywateli obowiązywały, powinny obowiązywać, normy państwa cywilizowanego, państwa o wielowiekowych tradycjach tolerancji i zgodnego współżycia różnych nacji i religii. Ci, którzy brali udział w nagonce, bili, zabijali, podkładali ogień, popełnili więc zbrodnię nie tylko wobec swych żydowskich sąsiadów. Są winni również wobec Rzeczypospolitej, wobec jej wielkiej historii i wspaniałych tradycji. “

Co jest w tych slowach niestosownego? Z czym sie nie zgadasz?


przerywnik - dla rozlużnienia atmosfery

wszedłem sobie na polonica.net żeby zobaczyć tą słynną “listę Żydów polskich” i co zobaczyłem na liście wrednych spiskowcówe, polonofobów, komuchów jest … Gosia Andrzejewicz… spadłem z krzesła :D

przeglądam sobie tą listę i nie potrafię znaleźć nic parlamentarnego na określenie tych szumowin z polonica.net … oni są po prostu zdrowo jebnięci …

Katarzyna Bujakiewicz – aktorka … nie no 100% Żydówka … żałość

Jacek Cygan – panowie z polonica przesadzili… albo Cygan albo Żyd

Stefan Kisielewski – lewak :O no comments :D

“Stay Rude, Stay Rebel”


xipe

pierwszy fragment troche go rozgrzesza, chociaz to pytanie retoryczne juz wypowiada w imieniu wszystkich:

Każdy człowiek odpowiada tylko za własne czyny. Synowie nie dziedziczą win ojców. Ale czy wolno nam powiedzieć: to było dawno, to byli inni?

a jest ono pytaniem narzucajacym odpowiedz (jak to pytanie retoryczne), drugi fragment moim zdaniem nie ma nic do rzeczy w naszym sporze, bo o co sie spieramy – o to czy wolno mu przepraszac, a nie o to czy mysli choc troche jak ja w kategoriach : zbrodnia jako konsekwencja anarchii , czy zbrodnia obciazajaca Narod.

Wiadomo, ze Prezydent uzywa jezyka dyplomatycznego by nikogo nie urazic, rozwniez takich jak ja. Ale tacy jak ja uwazaja, urzednika tej rangi nie powinno wogole tam byc – z tym sie zasadniczo nie zgadzam.


@Sir Hamilton

No i o to chodzi – tu docieramy do istoty sporu.

Bo ja uwazam, ze jak najbardziej powinien tam byc. Reprezentujac moje panstwo – państwo o wielowiekowych tradycjach tolerancji i zgodnego współżycia różnych nacji i religii.

Dlaczego polski prezydent nie ma oddac czci bestialsko zamordowanym polskim obywatelom? Dlaczego ma nie potepiac mordercow – “tych ktorzy są winni wobec Rzeczypospolitej, wobec jej wielkiej historii i wspaniałych tradycji“?

Polskie panstwo zawiodlo w jednym z najwazniejszych aspektow – nie potrafilo zapewnic bezpieczenstwa swoim obywatelom.

I wlasnie za to wlasnie Kwasniewski przepraszal, jako legalny, prawowity (czy to sie komu podoba czy nie) prezydent Rzeczpospolitej.


Hamiltonie

przeczytałem przemówienie kwaśniewskiego i wole je, nawet jesli momentami politycznie poprawne (choćby mówienie ,,hitlerowski” a nie nie niemiecki) niż obecność prezydenta Kaczyńskiego na odsłonięciu pomnika gościa odpowiedzialnego za zabijanie Żydów m. in czyli niejakiego ,,Ognia”.
Nie tylko w tej sprawie widać różnicę i priorytetów i klasy między oboma panami.
Choc Kwasniewskiego tyż nie lubię...


Docencie,

polonica. net to w ogóle zabawa jakichś totalnych kretynów.
Zastanawia mnie kto za tym stoi:), ich językiem gadając.
Może źli Żydzi, co chca pOlsce opinie popsuć?
Chociaż nie pasji i głupoty autorów tam za dużo…
A ile prawaków tam jest, na jednej z list widziałem i Macierewicza i Kaczynskich, Olszewskiego tyż chyba.
Poza twórcami i autorami strony chyba nie ma sprawiedliwych w Sodomie, tfu, w Sodomie tyż sami Żydzi byli.
Wszędzie Żydzi…:)

To mi przypomina ksywke co kiedys Michalkiewiczowi chyba dałem:
Stanisław ,,O jejku, wszędzie Żydzi” Michalkiewicz
Pzdr


> Xipetotec

Przeczytałem jeszcze raz Chodakiewicza. Wiesz, może i masz trochę racji. W tym sensie, że schodzi z tematu książki na Marzec. Inna sprawa to CO pisze o Marcu 68. Niektóre tezy mogą być dyskusyjne, niektóre – nie.

Ale ja nie o tym. Obserwuję Twoją wymianę zdań z Hamiltonem. Mam uwagę.
Piszesz: Polskie panstwo zawiodlo w jednym z najwazniejszych aspektow – nie potrafilo zapewnic bezpieczenstwa swoim obywatelom. Czy chodzi o to, że A. Kwaśniewski przeprasza za to, że II RP przegrała wojnę? Trochę dziwna koncepcja.
Ponadto, czy uważasz, że np. L. Kaczyński powiniem przepraszać innych Polaków za kopalnię Wujek. Na przykład.

pzdr

[ost. 1, 2, 3]


Futrzak

Albo jaja se robisz, albo zacznij jeszcze raz, od nowa?
Igła


> Igła

Nie robię se jaj, tylko pytam.

[ost. 1, 2, 3]


No to zacznijmy od poczatku

Albo państwo nie potrafiło zapewnić bezpieczeństwa….
Albo, masz pana Wojasa za partnera do gadki ( a Ukraińcy to mordercy matek i dzeiciobójcy, etc..) ?
Igła


@Futrzak

W najszerszym rozumieniu (takim prawie dochodzacym do absurdu :) tak, za to ze II RP przegrala wojne…

Popatrz – Panstwo to jest wspolna odpowiedzialnosc, taki obywatelski organizm i umowa spoleczna.

My placimy podatki, pracujemy na panstwo – przestrzegamy jego praw i wypelniamy obowiazki.

Wybieramy naszych reprezentantow – oni tym wspolnym potencjalem maja madrze zarzadzac.

Zapewnic nam bezpieczenstwo, stworzyc warunki do godziwego zycia i rozwoju… to cel istnienia panstwa. To czy jestes lewicowy czy prawicowy to jedynie strategie, sposoby realizacji tego celu.

Panstwo zawiodlo – nie potrafilo ochronic 5-6 mln polskich obywateli. Czy moze byc wieksza kleska?

Przepraszanie za Wujek to troche inna sprawa – bo po 1989 roku nie uznajemy PRL za kontynuacje wolnej Rzeczpospolitej. II RP taka byla jak najbardziej.


dyskusja

pierwotnie xipe podpytał mnie kim są owe ktosie – wskazałem przykłady

teraz już brnie to na mocno poboczny tor – o Kwachach, Kurasiach i czy II RP swoim upadkiem… itd

swoje ciemnoty starałem się wcisnąć, ni mam czasu na dyskusje dalsze :) więc się zmywam, życzę miłej dalszej dyskusji, istotnie na S24 dyskusja to średnio 20% komentarzy, tutaj 90%


> Xipetotec

Można i za Wujka przeprosić. Skoro komunizm był skutkiem utraty niepodległości w 39. Wchodzimy w absurd :)
Ja specjalnie nie jestem przeciw tym przeprosinom, ale uzasadnienie jednak jakoś nie przekonuje.

pzdr

[ost. 1, 2, 3]


> Igła

Stawiasz przede mną alternatywę nie dość, że absurdalną, to nie związaną z tym, co powiedziałem. Jeśli chcesz dyskutować o tym, co Tobie się wydaje, że ja myślę – proszę bardzo. Ale ja w takiej rozmowie bym chyba tylko zawadzał.

pzdr

[ost. 1, 2, 3]


> Xipetotec

Przepraszanie za Wujek to troche inna sprawa – bo po 1989 roku nie uznajemy PRL za kontynuacje wolnej Rzeczpospolitej. II RP taka byla jak najbardziej.

Za okupacji też nie było Polski. A wtedy miało miejsce Jedwabne. Więc? :)

pzdr

[ost. 1, 2, 3]


Subskrybuj zawartość