Ojej, co to się dzieje.
Ja wiedziałam, że tak będzie (zawsze za nic lądujemy na komendzie), ale tempo mnie zaskoczyło, u buków obstawiałabym marzec.
Może bażant ma rację i to faktycznie wpływ zimy, kto to wie. A może plamy na słońcu. W każdym razie niezbyt spokojny ten bar.
To ja może zajmę strategiczne miejsce za ladą i się będę leciutko podśmiewać.
Wybaczcie nędzę wpisu, ale odwykłam, a zresztą, co tu można.
komentarze
A bar od rana tonie,
nieczynny nawet okręt.
Gretchen -- 08.01.2012 - 00:01E tam,
wy mi lepiej powiedzcie czy poszłybyście, szanowne panie Pino i Gre na moim miejscu jutro na “Listy do M” (bo ja w niedzielę tak nie mam nic do roboty…) czy jednak przypłacę to kacem i degustacją ogólną:)?
grześ -- 08.01.2012 - 00:03Aha!
I potem Grzesiu zwalisz na mnie! Wykluczone!
Poza tym komentuj merytorycznie!
:)
Gretchen -- 08.01.2012 - 00:06A ja oglądam Teksańską masakrę piłą mechaniczną.
Z perspektywy tego ambitnego filmu opartego na faktach stwierdzam, że daleko jeszcze.
dorcia blee -- 08.01.2012 - 00:06Gretchen
Tak, mój ostatni post przed dupnięciem okazał się proroczy.
Polska komedia z Karolakiem i Adamczykiem? Darowałabym sobie.
Pino -- 08.01.2012 - 00:07Gretchen,
doceniam tę transkrypcję.
merlot -- 08.01.2012 - 00:07Bardzo dobre;-)
Dorciu
Ale bardzo daleko czy tylko trochę daleko?
Gretchen -- 08.01.2012 - 00:08Merlocie
Gracias :)
Gretchen -- 08.01.2012 - 00:09I tam, merytoryka
jest przereklamowana i jak wiadomo z historii tego portalu prowadzi do zguby:)
Poskomentowanie i metakomentowanie to moja działka, a poza tym, nie wypowiadam się w nowej odsłonie TXT w żaden sposób na temat tego, co się tu dzieje.
Jedyną reakcją jak cuś będzie milczenie:)
A zwalić na kogoś zawsze trza mieć, ale chyba pójdę, bo przed chwilą obejrzałem “Love actually” i chcę obaczyć, czy bardzo ściągali i czy bardzo temat skopali.
grześ -- 08.01.2012 - 00:09grześ
Z tego, co u nas grają, to poszłabym na drugą część Sherlocka, ale nie wiem, czy u ciebie już jest.
Pino -- 08.01.2012 - 00:14Gre, nie bardzo...
Teraz jest gdzieś tak jak amstaff z dobermanem.
Następny etap to teksańska.
Kurcze, nie śmiejcie się, ale rola matthew Mc Conaugheya (tak go się pisze?) znakomita!
dorcia blee -- 08.01.2012 - 00:16Nie śmiejemy się
Zachowujemy kamienną powagę.
Pino -- 08.01.2012 - 00:17Dorcia,
ty oglądasz tę starą klasyczną Masakrę czy jakąś nową wersję?
Bo jak nowa, to lipa
Sherlocka nie ma, za tydzień jest “Wymyk”, w Sandomingo w międzyczasie jest “Sylwester w Nowym Yorku”, a do Ressovii się chwilowo nie wybiorę, bo czasu nie mam i oszczędzać powinienem:)
P.S. a u mnie to o jakim “Sherlocku” pisałaś?
grześ -- 08.01.2012 - 00:19Tak tak
Zachowujemy.
Amstaff też.
Gretchen -- 08.01.2012 - 00:21O innym
Film jest w epoce, serial jest współczesny, ale obydwa fajne.
Link: http://iitv.info/sherlock/
Pino -- 08.01.2012 - 00:22Grześ
ja nie wiem, bo nie oglądałam żadnej.
dorcia blee -- 08.01.2012 - 00:23Jeśli z 1994 roku jest stara, to jaka ja jestem?
Dorcia!
Co Ty za głupie pytania zadajesz?
Gretchen -- 08.01.2012 - 00:24W takiej sytuacji też jesteś stara i koniec! O, mamusiu!
Stara to jest z 1974
Masakra
grześ -- 08.01.2012 - 00:25Dobre! Dobre!
Stara to jest z 1974.
I piękne. :))
Gretchen -- 08.01.2012 - 00:26Uhahahahahaaha!!!!!!!
A ja znam starsze :)))
dorcia blee -- 08.01.2012 - 00:29Cóż, Gre, mogę powiedzieć...
Ten nauczyciel
co się tu panoszy, rzucił słowem które mnie nastraja tak, że amstaff i piła wysiadają.
merytoryka
Jest to coraz częściej używane słowo-potworek.
Grzesiu, nie idź tą drogą!
merlot -- 08.01.2012 - 00:40Praca naukowa
“Merytoryka wychowania amstaffa i ryby-piły”
Pino -- 08.01.2012 - 14:27Konkursik:
Co zrozumiała Gretchen, kiedy Pino powiedziała idź powycieraj kurze ?
Przepraszam, ale co sobie przypomnę... :)
Gretchen -- 08.01.2012 - 14:36co
ryby piły?
Docent_Stopczyk -- 08.01.2012 - 14:38może kura
przyszła prosto z pola?
Docent_Stopczyk -- 08.01.2012 - 14:39Docent wygrywa
.
Pino -- 08.01.2012 - 14:42Brawo Docencie!
Chwilę zastanawiałam się jakiej kurze, do cholery?
Gretchen -- 08.01.2012 - 14:43Potępiam
Dlaczego nie hodujesz kur?
Pino -- 08.01.2012 - 14:44nie dziwię się, że w naturalny sposób powstają wątpliwości
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=JsTvrSvqmBk#t=1...
Docent_Stopczyk -- 08.01.2012 - 14:57Ja to się już niczemu nie dziwię
O!
Gretchen -- 08.01.2012 - 14:57Gretchen
Ostatnim razem, kiedy to powiedziałaś, napadło Cię ministerstwo.
Pino -- 08.01.2012 - 16:19Pino
Racja! Co teraz?
Gretchen -- 08.01.2012 - 16:40Wypatruję ataku…