życie bez absurdu byłoby, no nie wiem… jak beret bez antenki.
Absurd to grzech Boga. Jean Paul Sartre :)
Gdybym nie była wierząca, to bym egzystencjalistką została… nawet mam parę czarnych swetrów, he he.
Ależ jak to,
życie bez absurdu byłoby, no nie wiem… jak beret bez antenki.
Absurd to grzech Boga. Jean Paul Sartre :)
Gdybym nie była wierząca, to bym egzystencjalistką została… nawet mam parę czarnych swetrów, he he.