Dzisiaj wpatrywałem się w gille w ogrodzie jak obżerają się nasionami róznych traw i roślin. Wszak zima i muszą się najeść do syta.
One dziobały i tańczyły podfruwając od jednej do drugiej roślinki a ja się gapiłem. To było radosne kazanie.
Ale piorka mi nie wyrosły.
pozdrawiam
Pino
Dzisiaj wpatrywałem się w gille w ogrodzie jak obżerają się nasionami róznych traw i roślin. Wszak zima i muszą się najeść do syta.
One dziobały i tańczyły podfruwając od jednej do drugiej roślinki a ja się gapiłem. To było radosne kazanie.
Ale piorka mi nie wyrosły.
pozdrawiam
Synergie -- 17.12.2009 - 00:02