Ze swojego punktu widzenia nie uznaję tego za problem. Ty też nie powinieneś. Inna sprawa, że podążanie własną drogą wielokrotnie skutkuje tym, że dostaje się po głowie z każdej strony. Ale tu już każdy musi sobie sam zrobić rachunek zysków i strat.
Pozdrawki.
Grzesiu
Ze swojego punktu widzenia nie uznaję tego za problem. Ty też nie powinieneś.
Inna sprawa, że podążanie własną drogą wielokrotnie skutkuje tym, że dostaje się po głowie z każdej strony. Ale tu już każdy musi sobie sam zrobić rachunek zysków i strat.
Pozdrawki.
Magia -- 13.09.2009 - 14:29