Miło mi, dziękuję za wsparcie. Pojechałem trochę po bandzie i niech Pan Y. nie bierze do siebie mojej oceny. W sumie chciałbym jakoś oddzielić jego osobę od przekazu notki, na tyle ile ją pojąłem i jak “ustawił” ją do rozumienia Igła. Zwłaszcza, że rzecz dotyczy osoby nieobecnej.
Panie Sergiuszu,
zdaje sobie sprawę, że wy w tej redakcji też rozmawiacie i niekoniecznie zawsze macie taki sam pogląd na rzeczywistość. Ów manifest przyjąłem jako wyraz przekonań komentatora. Wszystko OK. ;)
-->Sergiusz
Miło mi, dziękuję za wsparcie. Pojechałem trochę po bandzie i niech Pan Y. nie bierze do siebie mojej oceny. W sumie chciałbym jakoś oddzielić jego osobę od przekazu notki, na tyle ile ją pojąłem i jak “ustawił” ją do rozumienia Igła. Zwłaszcza, że rzecz dotyczy osoby nieobecnej.
Panie Sergiuszu,
zdaje sobie sprawę, że wy w tej redakcji też rozmawiacie i niekoniecznie zawsze macie taki sam pogląd na rzeczywistość. Ów manifest przyjąłem jako wyraz przekonań komentatora. Wszystko OK. ;)
referent
referent Bulzacki -- 13.09.2009 - 13:21