Niekoniecznie pod zestawem tematów, ale pod ogólnym przesłaniem:)
Zresztą to od początku mój problem (albo atut był), że nie wpisywałem się w prawacko-lewackie podziały, pełowsko-pisowskie, chrześcijańsko-ateistyczne itd
A jak jeszcze dodam swoje wątpliwości i realtywizm, to już w ogóle się robi tragicznie:) i chaotycznie i tudno mi samemu się czasem określić.
Albo inaczej etykietkować się sam nie zamierzam, chyba że dla zabawy i przełamania stereotypów i etykietek.
Magio,
podpisujem siem:)
Niekoniecznie pod zestawem tematów, ale pod ogólnym przesłaniem:)
Zresztą to od początku mój problem (albo atut był), że nie wpisywałem się w prawacko-lewackie podziały, pełowsko-pisowskie, chrześcijańsko-ateistyczne itd
A jak jeszcze dodam swoje wątpliwości i realtywizm, to już w ogóle się robi tragicznie:) i chaotycznie i tudno mi samemu się czasem określić.
Albo inaczej etykietkować się sam nie zamierzam, chyba że dla zabawy i przełamania stereotypów i etykietek.
Pozdrówka.
grześ -- 13.09.2009 - 13:41