Grzesiu! Jaki urlop? Toż ja na spływie byłem w sobotę i w niedzielę, w poniedziałek pojechaliśmy sobie prywatnie we trójkę do Biebrzańskiego Parku Narodowego.
re: O tym jak Galopujący Major stał się ulubieńcem prawackiej bl
Grzesiu! Jaki urlop? Toż ja na spływie byłem w sobotę i w niedzielę, w poniedziałek pojechaliśmy sobie prywatnie we trójkę do Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Torlin (gość) -- 02.06.2009 - 13:10