Powietrze.
Tak naprawdę z nas ono schodzi.
Z pogardą, zapomnieniem, ułudą, hipokryzją, nadzieją.
Łazimy z koszyczkiem święconki. Bo tak trzeba.
Dzielimy się jajeczkiem. Bo tak od zawsze.
Międląc w myślach i słowach ludzi & obelgi. Grzechy własne i cudze.
Zmęczenie..
Dobrze Gretchen napisała
Powietrze.
Tak naprawdę z nas ono schodzi.
Z pogardą, zapomnieniem, ułudą, hipokryzją, nadzieją.
Łazimy z koszyczkiem święconki.
Bo tak trzeba.
Dzielimy się jajeczkiem.
Bo tak od zawsze.
Międląc w myślach i słowach ludzi & obelgi.
Grzechy własne i cudze.
Zmęczenie..
Igła -- 06.04.2009 - 19:59