I za autentyczność, szczerość, brawurę i poczucie humoru pomieszane z wyczuciem absurdu i stylu.
Nom.
W sumie pod tym tekstem to o tobie laurki trza by pisac, ale że pana Igły zazwyczaj wszyscy się czepiają:) (ja tyż, o, a co by nie), to tak dla odmiany napisałem.
W sprawie za co można lubić Igłę?
Za całokształt, no:)
No i za teksty.
I za szyfrem gadanie.
I za autentyczność, szczerość, brawurę i poczucie humoru pomieszane z wyczuciem absurdu i stylu.
Nom.
W sumie pod tym tekstem to o tobie laurki trza by pisac, ale że pana Igły zazwyczaj wszyscy się czepiają:) (ja tyż, o, a co by nie), to tak dla odmiany napisałem.
grześ -- 31.01.2009 - 00:29