To ilość Węgrów mówiących lepiej lub gorzej po polsku… lub choćby znających kilka słów…
Będąc tam, za każdym razem miałem wrażenie, że słynna przyjaźń polsko-węgierska jest obecnie przyjaźnią mocno jednokierunkową. Z Węgier do Polski.
Oni tam nam naprawdę mocno pamiętają wszystkie odruchy braterstwa, chwile wspólnej historii – od króla Lajosa przez Bema po 1956 rok…. My… hmm… z tym jest gorzej
To co zaskakuje...
To ilość Węgrów mówiących lepiej lub gorzej po polsku… lub choćby znających kilka słów…
Będąc tam, za każdym razem miałem wrażenie, że słynna przyjaźń polsko-węgierska jest obecnie przyjaźnią mocno jednokierunkową. Z Węgier do Polski.
Oni tam nam naprawdę mocno pamiętają wszystkie odruchy braterstwa, chwile wspólnej historii – od króla Lajosa przez Bema po 1956 rok…. My… hmm… z tym jest gorzej
http://podcastsportowy.wordpress.com/
xipetotec -- 22.01.2009 - 19:59