Bez obaw, będziemy się przemieszczać grupowo pod opieką profesora, on dopilnuje, żebyśmy wszyscy grzecznie forintami zaplacili za przejazd :)
“Dzielnicy” nie oglądalam. Bylam za to wczoraj na The Visitor i zieeew. Jak cierpicie na bezsenność, to polecam, przekimalam slodko drugą polowę.
Kościuszce też odwalilo, wiadomo… A cala organizacja legionu lombardzkiego – nie wiem, czy bym w tej chwili potrafila szczególy odtworzyć, ale na ćwiczeniach ze śmiechu plakaliśmy :)
Dokladnie!
Film byl wypas! :D
Bez obaw, będziemy się przemieszczać grupowo pod opieką profesora, on dopilnuje, żebyśmy wszyscy grzecznie forintami zaplacili za przejazd :)
“Dzielnicy” nie oglądalam. Bylam za to wczoraj na The Visitor i zieeew. Jak cierpicie na bezsenność, to polecam, przekimalam slodko drugą polowę.
Kościuszce też odwalilo, wiadomo… A cala organizacja legionu lombardzkiego – nie wiem, czy bym w tej chwili potrafila szczególy odtworzyć, ale na ćwiczeniach ze śmiechu plakaliśmy :)