Ci młodzie jak to pan ujął w momencie rozpoczęcia akcji WOSP mieli np po kilkanaście lat.
A teraz mają juz po trzydziestce.
Ja piszę z punktu widzenia takiego własnie człowieka.
Na podstawie tego, co wokół mnie się działo i co zaobserwowałem.
I stwierdzam, że bez akcji WOŚP relacje pomiędzy ludźmi, nie tylko młodymi, byłyby inne, mniej spójności i mniej czegoś co sie nazywa więziami społecznymi między ludźmi by było.
Tak to po prostu widzę i tyle…
panie Yayco
Ci młodzie jak to pan ujął w momencie rozpoczęcia akcji WOSP mieli np po kilkanaście lat.
A teraz mają juz po trzydziestce.
Ja piszę z punktu widzenia takiego własnie człowieka.
Na podstawie tego, co wokół mnie się działo i co zaobserwowałem.
I stwierdzam, że bez akcji WOŚP relacje pomiędzy ludźmi, nie tylko młodymi, byłyby inne, mniej spójności i mniej czegoś co sie nazywa więziami społecznymi między ludźmi by było.
Tak to po prostu widzę i tyle…
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 09.01.2009 - 09:26End Of Message