Hm, a ja się zastanawiam,

Hm, a ja się zastanawiam,

czy w ogóle debata ateistów czy niewierzących z wierzącymi jest potrzebna?
Bo właściwie nie wiem, jak Ziggiemu, ale mi np. obojętne totalnie, czy ktoś jest wierzący czy nie, przypuszczam że w gruncie rzeczy Nicponiowi też.

A manifesty się pisze bo fajnie brzmią, sam kiedyś autoportret ateisty napisałem, no:)

pzdr


Nicpoń, ateiści, integryści i ja By: Ziggi (35 komentarzy) 2 styczeń, 2009 - 11:38