Cichem! W pielesz!
Trzecia, minut jedenaście.
Rozrosło się do rozmiarów ponadwymiarowych, więc jest osobno.
Musiałam wygrzebać swoje ulubione książki pisane o mężczyznach, przez mężczyzn. I niestety, niestety się udało :)
Resztę zostawiam losowi.
Cudnie.
Dzięki Rafał :)
Mam nadzieję, że coś miłego Ci się śni.
No.
Jasne!
Cichem! W pielesz!
Trzecia, minut jedenaście.
Rozrosło się do rozmiarów ponadwymiarowych, więc jest osobno.
Musiałam wygrzebać swoje ulubione książki pisane o mężczyznach, przez mężczyzn. I niestety, niestety się udało :)
Resztę zostawiam losowi.
Cudnie.
Dzięki Rafał :)
Mam nadzieję, że coś miłego Ci się śni.
No.
Gretchen -- 31.12.2008 - 03:13