Fajnie ci, znaczy daleko strasznie, tyż bym chciał.
Mam nadzieję, że te fragmenty dziennika liczne zostaną wrzucone.
No, już mi się podoba ta perspektywa czytania o podróży.
pzdr
A co do złych nastrojów, przychodzą i odchodzą, odchodzą i przychodzą.
W kazdym razie chciałbymn by się ten tydzień skończył i już niedziela była…
Bo jestem wyczerpany jakoś a jeszcze mnie czeka 3-dniowa konferencja i od jutra i poranne wstawanie:(
Wow, w Indonezji?
Fajnie ci, znaczy daleko strasznie, tyż bym chciał.
Mam nadzieję, że te fragmenty dziennika liczne zostaną wrzucone.
No, już mi się podoba ta perspektywa czytania o podróży.
pzdr
A co do złych nastrojów, przychodzą i odchodzą, odchodzą i przychodzą.
W kazdym razie chciałbymn by się ten tydzień skończył i już niedziela była…
Bo jestem wyczerpany jakoś a jeszcze mnie czeka 3-dniowa konferencja i od jutra i poranne wstawanie:(
pzdr
grześ -- 04.12.2008 - 16:21