tak by nie wracać, przynajmniej przez jakiś czas, do niektórych ludzi, rzeczy, zjawisk, a najbardziej swoich stanów różnych nie wracać chciałbym tak.
Ale sobie tkwię tam gdzie tkwię.
I jutro kolejny dzień tkwienia, pracy i w ogóle codzienności.
Idem sobie spać.
Uciekać?
A ja bym chciał wyjechać,
tak by nie wracać, przynajmniej przez jakiś czas, do niektórych ludzi, rzeczy, zjawisk, a najbardziej swoich stanów różnych nie wracać chciałbym tak.
Ale sobie tkwię tam gdzie tkwię.
I jutro kolejny dzień tkwienia, pracy i w ogóle codzienności.
Idem sobie spać.
Uciekać?
pzdr
grześ -- 01.12.2008 - 00:08