Co do ukłuć Igły – ostatnio źle znoszę tego typu wycieczki. Może to kwestia zmęczenia systemu nerwowego spowodowana brakiem snu (mam małe dziecko), jednak coraz mniej chce mi się bawić w takie szarpaniny… Co innego wymiana poglądów i nawet twarda polemika a co innego rynsztok.
@Anonimm
Tekst Lorenzo – świetny.
Co do ukłuć Igły – ostatnio źle znoszę tego typu wycieczki. Może to kwestia zmęczenia systemu nerwowego spowodowana brakiem snu (mam małe dziecko), jednak coraz mniej chce mi się bawić w takie szarpaniny… Co innego wymiana poglądów i nawet twarda polemika a co innego rynsztok.
Zbigniew P. Szczęsny -- 14.11.2008 - 01:50