Jakby to powiedzieć. Otóż takie właśnie bezecne liści rozrzucanie wchodziło w grę, jak najbardziej i jak najszelestniej, tyle że nie zostało zarejestrowane.
Te damy o których ja pisałem, nie uważają tych dam co to Pani je opisała. Nie uważają ich w ogóle. Ja nie wiem dlaczego, bo ja się wśród dam nie obracam. Mnie one też nie uważają. Cholera wie, czemu. Może nie pasuje im mój dres do lakierków?
Pani Delilah
Jakby to powiedzieć. Otóż takie właśnie bezecne liści rozrzucanie wchodziło w grę, jak najbardziej i jak najszelestniej, tyle że nie zostało zarejestrowane.
Te damy o których ja pisałem, nie uważają tych dam co to Pani je opisała. Nie uważają ich w ogóle. Ja nie wiem dlaczego, bo ja się wśród dam nie obracam. Mnie one też nie uważają. Cholera wie, czemu. Może nie pasuje im mój dres do lakierków?
Griszeq -- 13.11.2008 - 13:20