W 1916 roku car Mikołaj zdymisjonował ministra wojny Poliwanowa, zastępując go Dmitrijem Szuwajewem.
Ten szczery patriota był wyśmiewany, że jako zaopatrzeniowiec, przy każdej dyskusji o sytuacji na froncie wraca do spraw obuwniczych.
Kiedy na fali wzbierających emocji zaczęto zarzucać kierownictwu zdradę, Szuwajew zakrzyknął z oburzeniem: Ja byt’ możet durak, no ja nie izmiennik!
Postawa ta jest w dalszym ciągu popularna w coraz to szerszych kręgach.
Pozdrawiam machając przez okno
Panie Kaziku,
W 1916 roku car Mikołaj zdymisjonował ministra wojny Poliwanowa, zastępując go Dmitrijem Szuwajewem.
Ten szczery patriota był wyśmiewany, że jako zaopatrzeniowiec, przy każdej dyskusji o sytuacji na froncie wraca do spraw obuwniczych.
Kiedy na fali wzbierających emocji zaczęto zarzucać kierownictwu zdradę, Szuwajew zakrzyknął z oburzeniem: Ja byt’ możet durak, no ja nie izmiennik!
Postawa ta jest w dalszym ciągu popularna w coraz to szerszych kręgach.
Pozdrawiam machając przez okno