Max, o którym filmie mówisz?
C jak Closterkeller. Alfabetu muzycznego część druga... By: tecumseh (33 komentarzy) 17 styczeń, 2008 - 17:35
- Nie jest, By: Pino (29.11.2009 - 18:51)
- Szału ni ma, się mówi, Pino szanowna, By: tecumseh (29.11.2009 - 18:47)
- Hm, By: Pino (29.11.2009 - 18:18)
- Dziewczynka By: tecumseh (17.10.2008 - 09:43)
- to się natchnij By: max (17.10.2008 - 00:07)
- Słuchajcie no Prezes By: Gretchen (17.10.2008 - 00:07)
- Aha By: Gretchen (17.10.2008 - 00:04)
- Zdjęcia widziałem już, By: tecumseh (17.10.2008 - 00:01)
- Ty się Grzesiu tak nie stawiaj By: Gretchen (16.10.2008 - 23:59)
- a to jest lepsze By: max (16.10.2008 - 23:59)
- "Głową..." nie widziałem raczej... By: max (16.10.2008 - 23:58)
- Dałeś czadu! By: max (16.10.2008 - 23:56)
- Max, o którym filmie mówisz? By: tecumseh (16.10.2008 - 23:56)
- Gretchen By: max (16.10.2008 - 23:54)
- Max, nie bądź taki drobiazgowy, By: tecumseh (16.10.2008 - 23:53)
- A to co ja wrzuciłem, to kołysanka średnia, fakt, By: tecumseh (16.10.2008 - 23:50)
- Max By: Gretchen (16.10.2008 - 23:49)
- Grzesiu By: Gretchen (16.10.2008 - 23:48)
- 40 minut temu szedł spać By: max (16.10.2008 - 23:48)
- A ta kołysanka By: tecumseh (16.10.2008 - 23:59)
- Oczywiście, że jesteśmy okropni By: Gretchen (16.10.2008 - 23:26)
- jesteście okropni, tyle powiem:) By: tecumseh (16.10.2008 - 23:08)
- A ten Grześ By: Gretchen (16.10.2008 - 22:59)
- pomimo wszystko By: max (16.10.2008 - 22:55)
- Maxie By: Gretchen (16.10.2008 - 22:25)
- mimo wszystko? By: max (16.10.2008 - 22:22)
- No dobrze Grzesiu By: Gretchen (16.10.2008 - 22:06)
- Max, By: tecumseh (16.10.2008 - 21:50)
- od razu mi leżej, By: max (16.10.2008 - 21:39)
- E tam, dobrze, że wyrzuciłeś to w koncu z siebie:) By: tecumseh (16.10.2008 - 21:32)
- jak widac w tym przypadku By: max (16.10.2008 - 21:29)
- Spadaj, By: tecumseh (16.10.2008 - 21:26)
- słaby tekst to co się dziwisz że kometarzy nie ma:) By: max (16.10.2008 - 21:22)
Max, o którym filmie mówisz?
jak o “Głową w mur”, to masz rację.
grześ -- 16.10.2008 - 23:56jak o “Love actually” to też masz rację:)
W ogóle masz rację.
A ja o nich, znaczy o filmach to napisać w końcu muszę, no.