No niestety, moralność stopniowalna nie jest, to jak cnota…
Ale nie o tym.
Merytoryki póki co nie widać, faktycznie można obawiac się za to mistrzowskiego pijaru, pod płaszczykiem którego przemyci się jej brak. Będzie inaczej, może efektowniej, milej dla wyborcy, ale nie lepiej, nie ta obsada.
Od nowa…
@Stary
No niestety, moralność stopniowalna nie jest, to jak cnota…
AnnaP -- 29.09.2008 - 21:28Ale nie o tym.
Merytoryki póki co nie widać, faktycznie można obawiac się za to mistrzowskiego pijaru, pod płaszczykiem którego przemyci się jej brak. Będzie inaczej, może efektowniej, milej dla wyborcy, ale nie lepiej, nie ta obsada.
Od nowa…