Hmm. Myślę jednak, że moralność jest stopniowalna.
Ruch XXI będzie jednak się bardziej zajmował merytoryczną walką z przeciwnikiem. Taka nie zaspokaja wprawdzie żądzy uzewnętrznienia nienawiści ale jest znacznie efektywniejsza. Dlatego mam nadzieję, że ewentualnych pałkarzy zepchną w głąb swoich ugrupowań i zatrudnią do wieszania plakatów. W przeciwnym wypadku powoływanie nowego Ruchu nie miałoby sensu. Alboby, gdyby im tylko o władzę chodziło, dokooptowali sobie Jurka i Zawiszę.
Muszę przyznać, że nie wiem jak można merytorycznie atakować z lewej strony. A to dlatego, że “lewostronny” atak jest moim zdaniem w ogóle niemożliwy. Socjalizm się bowiem według mnie wymyka z wszelkiej próby racjonalizacji postępowania. Ponieważ jednak wiem, że nie wiem wszystkiego myślę, że jest jakaś taka możliwość. Jeżeliby mieli poprzestawać na wyzwiskach, to przecież taki Wenderlich a i Napieralski nie są do pomijania. Zatem powoływanie nowej lewicy nie miałoby sensu.
AnnaP
Hmm. Myślę jednak, że moralność jest stopniowalna.
Ruch XXI będzie jednak się bardziej zajmował merytoryczną walką z przeciwnikiem. Taka nie zaspokaja wprawdzie żądzy uzewnętrznienia nienawiści ale jest znacznie efektywniejsza. Dlatego mam nadzieję, że ewentualnych pałkarzy zepchną w głąb swoich ugrupowań i zatrudnią do wieszania plakatów. W przeciwnym wypadku powoływanie nowego Ruchu nie miałoby sensu. Alboby, gdyby im tylko o władzę chodziło, dokooptowali sobie Jurka i Zawiszę.
Muszę przyznać, że nie wiem jak można merytorycznie atakować z lewej strony. A to dlatego, że “lewostronny” atak jest moim zdaniem w ogóle niemożliwy. Socjalizm się bowiem według mnie wymyka z wszelkiej próby racjonalizacji postępowania. Ponieważ jednak wiem, że nie wiem wszystkiego myślę, że jest jakaś taka możliwość. Jeżeliby mieli poprzestawać na wyzwiskach, to przecież taki Wenderlich a i Napieralski nie są do pomijania. Zatem powoływanie nowej lewicy nie miałoby sensu.
Stary -- 29.09.2008 - 20:51