pierwsze Pana zdanie całkowicie niemal podzielam, choć w przypadku opisanym przez pana Griszqa to nie gulasz, ale pilaw.
Ale zgadzam się z Panem. To takie społeczne perpetuum mobile biedy.
Natomiast jaki to ma związek z krzesaniem, nie wiem.
Biedni zwykle umieją krzesać. Przychodzi im to łatwiej niż bogatym. A mimo to umierają z głodu w pierwszej kolejności.
Panie Igło,
pierwsze Pana zdanie całkowicie niemal podzielam, choć w przypadku opisanym przez pana Griszqa to nie gulasz, ale pilaw.
Ale zgadzam się z Panem. To takie społeczne perpetuum mobile biedy.
Natomiast jaki to ma związek z krzesaniem, nie wiem.
Biedni zwykle umieją krzesać. Przychodzi im to łatwiej niż bogatym. A mimo to umierają z głodu w pierwszej kolejności.
Pozdrawiam
yayco -- 24.09.2008 - 18:11